logo
Ostra jatka między Pawłowicz a Matczakiem. Padły kuriozalne zarzuty Fot. Jan BIELECKI/East News
Reklama.

11i 12 grudnia w Sejmie mają zapaść kluczowe dla Polski decyzje. W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki wygłosi swoje exposé, po którym nastąpi głosowanie nad wotum zaufania dla jego rządu.

Jeśli Morawiecki nie otrzyma od Sejmu (w którym większość ma KO, Trzecia Droga i Lewica) wotum zaufania, posłowie wybiorą nowego premiera. Kandydatem na niego jest lider Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk, który wówczas będzie mógł utworzyć koalicyjny rząd.

Pawłowicz atakuje opozycję na Twitterze

Do tego prawdopodobnego scenariusza odniosła się na platformie "X" wieloletnia posłanka PiS, a obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego, Krystyna Pawłowicz. W agresywnie napisanym poście zapytała użytkowników, czy uzyskanie zwykłej (nie konstytucyjnej) większości przez opozycję uprawnia ją do przejęcia władzy.

Oczywiście sędzina TK użyła dużo mocniejszych słów, nazywając demokratyczną opozycję "grupą kilku drobnych partii" i zarzucając im plan "zdemolowania konstytucyjnego ustroju" Polski i likwidacji instytucjonalnych bezpieczników demokracji.

Tata Maty odpowiada Pawłowicz

Do skandalicznego wpisu działaczki PiS odniósł się nie kto inny jak, ojciec popularnego rapera Maty, i znany prawnik, prof. Marcin Matczak. Profesor udzielił Pawłowicz, zaskakującej rady aby... zapytała o to Jarosława Kaczyńskiego.

W swoim poście przypomniał, że sam prezes Prawa i Sprawiedliwości wygrał wybory w 2015 r. większością zwykłą. Dlaczego zatem, skoro zwycięstwo PiS było zgodne z prawem, analogiczna wygrana w przypadku opozycji jest poddawana wątpliwości?

"Proszę zapytać Jarosława Kaczyńskiego. On ma w tym duże doświadczenie - w 2015 roku wygrał wybory uzyskując większość zwykłą, a nie konstytucyjną, a i tak wraz z dodatkową małą partią ZDEMOLOWAŁ konstytucyjny ustrój i doprowadził do LIKWIDACJI jej fundamentalnych instytucji." – skomentował prof. Matczak.

Lawina komentarzy po odpowiedzi Matczaka

Można uznać zatem, że wątpliwości Pawłowicz, skądinąd również prawniczki, mogły zostać rozwiane. Mimo to, wpis Matczaka wywołał prawdziwą lawinę komentarzy. Wielu spośród internautów wskazywało na hipokryzję polityków Zjednoczonej Prawicy.

"To straszne, że ludzie, którzy z zimą determinacją, przez 8 lat rozwalali zasady państwa demokratycznego, teraz oskarżają każdy prodemokratyczny ruch o zamach na: wolność obywatelską, demokratyczny ład i postanowienia konstytucji." – napisał użytkownik "X".

"Odpowiada Pan osobie, która świadomie złamała Konstytucję." – brzmi kolejny komentarz.

"Ojej a sędzia TK nie powinna znać takich prawnych kruczków ze szkoły zamiast zadawać pytania na X dawne Twitter?" – zapytała kolejna zdziwiona internautka.