nt_logo

Kamiński napisał odręcznie list z więzienia. Wiadomo, co w nim jest

Mateusz Przyborowski

16 stycznia 2024, 10:54 · 2 minuty czytania
Na profilu Mariusza Kamińskiego w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie krótkiego listu, który skazany polityk PiS miał napisać w zakładzie karnym. "Kochani, dziękuję Wam za wsparcie" – czytamy. W Sejmie politycy PiS zakłócili obrady i Szymon Hołownia zarządził przerwę.


Kamiński napisał odręcznie list z więzienia. Wiadomo, co w nim jest

Mateusz Przyborowski
16 stycznia 2024, 10:54 • 1 minuta czytania
Na profilu Mariusza Kamińskiego w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie krótkiego listu, który skazany polityk PiS miał napisać w zakładzie karnym. "Kochani, dziękuję Wam za wsparcie" – czytamy. W Sejmie politycy PiS zakłócili obrady i Szymon Hołownia zarządził przerwę.
Kamiński napisał list z więzienia. Oto co napisał skazany polityk PiS Fot. Michal Zebrowski / East News / Zrzut ekranu / X / Mariusz Kamiński

"Kochani, bardzo dziękuję Wam za wsparcie, za solidarność ze mną i z Maćkiem (Wąsikiem – red.), za słowa otuchy dla naszych najbliższych, za modlitwy" – możemy przeczytać w odręcznej notatce napisanej przez Mariusza Kamińskiego. Zdjęcie jego listu pojawiło się we wtorek po godz. 10:30 na jego koncie w serwisie X.


Mariusz Kamiński napisał list z więzienia

W dalszej części skazany polityk Prawa i Sprawiedliwości zaapelował o "walkę ze złem, które ponownie pojawiło się w naszym kraju 13 XII".

"Trzymamy się mocno! Nasi wrogowie nigdy nie zobaczą białych flag w naszych rękach. Podły reżim Tuska nie jest w stanie nas złamać. Damy radę. Zwyciężymy. Razem obronimy Polskę!" – napisał były poseł.

Posłowie PiS przynieśli transparenty i zakłócili obrady Sejmu

We wtorek o godz. 10:00 Sejm wznowił obrady. Na sali zabrakło Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywają w zakładach karnych. Posłowie PiS przynieśli ze sobą transparenty z hasłem "Solidarni z Kamińskim i Wąsikiem", a na balkonie zasiadły żony skazanych polityków.

Partyjni koledzy byłych posłów zakłócili też obrady Sejmu. Wcześniej żony polityków PiS powitał z mównicy Mariusz Błaszczak, a posłowie PiS wstali ze swoich miejsc i zaczęli skandować: "Zwyciężymy!" i "Uwolnić posłów!". To drugie hasło wykrzykiwali przez kilka minut, a przez dłuższą chwilę Szymon Hołownia nie reagował. W pewnym momencie marszałek zarządził jednak 10-minutową przerwę w obradach.

Czytaj także: https://natemat.pl/536537,blaszczak-w-sejmie-zaczal-show-pis-w-tle-oczywis-kaminski-i-wasik

Z sali plenarnej wyszła też część polityków koalicji rządowej, a posłowie PiS wstali ze swoich miejsc i zaśpiewali hymn narodowy. Po jego odśpiewaniu z ław opozycji padły okrzyki "Precz z komuną".

Przed przerwą Mariusz Błaszczak grzmiał także z mównicy o "bezprawnym uwięzieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz zamachu na prokuraturę". – Koalicjo 13 grudnia, mówicie, że miejsce przestępców jest w więzieniu, ja chcę, przypomnieć, że posłowie Wąsik i Kamiński całe życie walczyli z korupcją – mówił poseł PiS.

Z sali obrad wyszedł też Jarosław Kaczyński i od razu zaczął atakować premiera Donalda Tuska przed kamerami. Skrytykował też Unię Europejską. – Chodziło o to, że rządzili nie ci, co trzeba. Unia Europejska jest w stanie kompletnej degeneracji – stwierdził.