
"Kochani, bardzo dziękuję Wam za wsparcie, za solidarność ze mną i z Maćkiem (Wąsikiem – red.), za słowa otuchy dla naszych najbliższych, za modlitwy" – możemy przeczytać w odręcznej notatce napisanej przez Mariusza Kamińskiego. Zdjęcie jego listu pojawiło się we wtorek po godz. 10:30 na jego koncie w serwisie X.
Mariusz Kamiński napisał list z więzienia
W dalszej części skazany polityk Prawa i Sprawiedliwości zaapelował o "walkę ze złem, które ponownie pojawiło się w naszym kraju 13 XII".
"Trzymamy się mocno! Nasi wrogowie nigdy nie zobaczą białych flag w naszych rękach. Podły reżim Tuska nie jest w stanie nas złamać. Damy radę. Zwyciężymy. Razem obronimy Polskę!" – napisał były poseł.
Posłowie PiS przynieśli transparenty i zakłócili obrady Sejmu
We wtorek o godz. 10:00 Sejm wznowił obrady. Na sali zabrakło Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywają w zakładach karnych. Posłowie PiS przynieśli ze sobą transparenty z hasłem "Solidarni z Kamińskim i Wąsikiem", a na balkonie zasiadły żony skazanych polityków.
Partyjni koledzy byłych posłów zakłócili też obrady Sejmu. Wcześniej żony polityków PiS powitał z mównicy Mariusz Błaszczak, a posłowie PiS wstali ze swoich miejsc i zaczęli skandować: "Zwyciężymy!" i "Uwolnić posłów!". To drugie hasło wykrzykiwali przez kilka minut, a przez dłuższą chwilę Szymon Hołownia nie reagował. W pewnym momencie marszałek zarządził jednak 10-minutową przerwę w obradach.
Z sali plenarnej wyszła też część polityków koalicji rządowej, a posłowie PiS wstali ze swoich miejsc i zaśpiewali hymn narodowy. Po jego odśpiewaniu z ław opozycji padły okrzyki "Precz z komuną".
Przed przerwą Mariusz Błaszczak grzmiał także z mównicy o "bezprawnym uwięzieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz zamachu na prokuraturę". – Koalicjo 13 grudnia, mówicie, że miejsce przestępców jest w więzieniu, ja chcę, przypomnieć, że posłowie Wąsik i Kamiński całe życie walczyli z korupcją – mówił poseł PiS.
Z sali obrad wyszedł też Jarosław Kaczyński i od razu zaczął atakować premiera Donalda Tuska przed kamerami. Skrytykował też Unię Europejską. – Chodziło o to, że rządzili nie ci, co trzeba. Unia Europejska jest w stanie kompletnej degeneracji – stwierdził.
Zobacz także