W niedzielę doszło do kłótni w TV Republika z okazji finału WOŚP. Gościem nowej gwiazdy stacji, czyli Miłosza Kłeczka był Kamil Wnuk z Polski 2050. W programie "Wysokie Napięcie" polityk pojawił się z czerwonym serduszkiem WOŚP. Nie spodobało się to Kłeczkowi, który zarzucił posłowi, że obecna koalicja rządząca "torturowała" polityków PiS.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kamil Wnuk z Polski 2050 powiedział Miłoszowi Kłeczkowi, że należy do sztabu WOŚP, dlatego nie mógł pojawić się w studio. Był więc zdalnym gościem Telewizji Republika.
– Panie redaktorze, dziękuję za możliwość zabrania głosu. Na początku chciałem najmocniej pana przeprosić, że nie mogę uczestniczyć na żywo w programie, natomiast jestem mocno zaangażowany w sztab WOŚP, ponieważ dzisiaj mamy święto tak naprawdę. Bardzo ważny dzień w Polsce, dzień miłości, dzień tolerancji, szacunku do drugiego człowieka. Dlatego też z tego względu nie mogę być osobiście w Warszawie, tylko jestem w sztabie moim rodzinnym mieście Sosnowcu – powiedział polityk koalicji.
Prezenter Telewizji Republika postanowił mu jednak przerwać, komentując słowa o "miłości do bliźniego", jak się wyraził.
– Dziękuję panu posłowi serdecznie za ten wstęp. Przede wszystkim za te słowa o miłości i szacunku do bliźniego. Szkoda, że tego zabrakło, kiedy bezprawnie wtrąciliście do więzienia dwóch posłów z immunitetem, a następnie poddaliście ich torturom – skomentował Miłosz Kłeczek.
Później prowadzący pytał jeszcze, dlaczego "zabrakło szacunku dla Kamińskiego i Wąsika" w więziennej celi, zwracał uwagę na "tortury", czyli przymusowe dokarmianie i zimno w celi. Kłótnia trwała dobre kilka minut, czego można posłuchać na poniższym nagraniu.
Polityk Polski 2050 nieśmiało próbował sugerować, że to nie on odpowiada za los Kamińskiego i Wąsika. – Szanowny panie redaktorze, dwóch byłych posłów PiS nie wtrąciłem do więzienia ja ani, jak pan powiedział, jacyś moi koledzy – ripostował.
– A kto ich wtrącił do więzienia? Kto wydał rozkaz służbom mundurowym, żeby uprowadzili ich z Pałacu Prezydenckiego? – atakował niezrażony Kłeczek.
– Kto mimo wyraźnej prośby prezydenta nie zgodził się na warunkowe zawieszenie wykonania kary do czasu ułaskawienia? To wszystko byli politycy obecnej władzy – dodał prowadzący, który jak widać, realizuje dalej swą misję, jaką prowadził już w czasach PiS w TVP.
Pawłowicz, Nowak i Błaszczak o WOŚP
Przy okazji finału WOŚP informowaliśmy też o negatywnych wypowiedziach nt. Jurka Owsiaka ze strony przedstawicieli byłego obozu rządzącego. Krystyna Pawłowicz w swoim stylu zdradziła, kogo poprze, wbijając szpilkę w fundację Owsiaka.
Mariusz Błaszczak sugerował, że żołnierze pójdą na rozkaz, by wspierać Owsiaka. Cała wypowiedź także była w negatywnym kontekście.