Gdzie jest Zbigniew Ziobro? Giertych: Uważam, że chce wrócić do PE.
Gdzie jest Zbigniew Ziobro? Giertych: Uważam, że chce wrócić do PE. Fot. Jacek Domiński / Reporter / East News
Reklama.

Gdzie jest Zbigniew Ziobro? Roman Giertych: Uważam, że chce wrócić do Parlamentu Europejskiego

Jak pisaliśmy w naTemat, Patrycja Kotecka-Ziobro miała otrzymać posadę w Parlamencie Europejskim, gdzie ma doradzać posłom w zakresie politycznych kampanii internetowych. Tak przynajmniej wynika z ustaleń serwisu wPolityce.pl.

"Ziobro wyprowadził rodzinę poza Polskę" – stwierdził w miniony wtorek w serwisie X polityk Koalicji Obywatelskiej. Sytuacja znów wywołała liczne emocje i pytania: gdzie jest Zbigniew Ziobro?

Równolegle Radio Zet ujawniło nieoficjalne doniesienia ws. nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wynika z nich, że Zbigniew Ziobro ma startować z miejsca drugiego w okręgu podkarpackim.

Zapytaliśmy Romana Giertycha o głośny wpis. Mecenas przyznał, że jego zdaniem lider Suwerennej Polski chce zagrzać ciepłą posadę w Brukseli, a co za tym idzie, także immunitet.

Nie mam żadnych informacji ws. pobytu rodziny pana Ziobry. To tylko mój komentarz w tej sprawie. Uważam, że Ziobro chce wrócić do Parlamentu Europejskiego, żeby utrudnić ewentualne postępowania przeciwko sobie. To nie jest takie proste. To po prostu przedłuży procedurę, bo w PE to trochę trwa.

Roman Giertych

Mecenas, poseł KO

Gdzie jest Zbigniew Ziobro? "Nie mogłam odwiedzić ministra. Nie ma takiej możliwości"

Przypomnijmy, że według informacji przekazywanych przez współpracowników Ziobry, były minister cierpi na nowotwór złośliwy, w związku z czym jest poddawany "mocnemu leczeniu onkologicznemu".

Nikt jednak oficjalnie nie potwierdza jego położenia. W rozmowie z Anną Dryjańską z naTemat część polityków Suwerennej Polski przyznała, że nie widziała Zbigniewa Ziobry odkąd pojawiły się doniesienia o podjęciu przez niego leczenia onkologicznego.

– Nie odwiedzałem ministra Ziobry. To kwestia subtelności. Gdybym był w jego sytuacji, nie chciałbym, żeby wszyscy mnie odwiedzali i pytali, jak się czuję – powiedział poseł Tadeusz Woźniak.

– Nie mogłam odwiedzić ministra Ziobry, nie ma takiej możliwości. Chodzi o zachowanie sterylności. Z tego, co wiem, miał być leczony u nas w Polsce, w Lublinie – dodała Maria Kurowska.