Materiał o Nawalnym pretekstem do uderzenia w Tuska. W TV Republika padły oburzające słowa
redakcja naTemat.pl
18 lutego 2024, 20:46·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 lutego 2024, 20:46
W TV Republika wyemitowano ostatnio materiał poświęcony śmierci Aleksieja Nawalnego, którego nazywano największym wrogiem Władimira Putina. Reportaż o rosyjskim opozycjoniście był dla prowadzącego Jacka Sobali pretekstem do uderzenia w rząd Donalda Tuska.
Reklama.
Reklama.
TV Republika uderza w Donalda Tuska
W sobotę w programie "Dzisiaj", którego gospodarzem jest Jacek Sobala, emitowano materiał na temat śmierci Aleksieja Nawalnego. Prowadzący uznał, że to dobry moment, by skomentować rządyDonalda Tuska.
Najpierw Sobala wspomniał o "ofiarach Putina". – Lista jest długa, a są jeszcze wojny. Czeczenia, Ukraina - to setki tysięcy niewinnych ofiar, kobiet i dzieci – podkreślił.
Następnie zmienił temat rozmowy na premiera. – Ale dzisiaj, gdy świat krzyczy: "Putin to zabójca", pamiętajmy, że na czele polskiego rządu stoi człowiek, który spotykał się z Putinem, bo jak mówił: "chcemy dialogu z Rosją, taką, jaką ona jest" – kontynuował, nawiązując do słów szefa polskiego rządu z 2007 roku.
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku Sobala zalecił Tuskowi, by zaczął "się oglądać za siebie". – Bo ta sprawiedliwość, moim zdaniem, już po ciebie idzie. Ty jeszcze o tym nie wiesz, ale tak jest – oznajmił na antenie TV Republika. Nadmieńmy, że był to komentarz dotyczący postawienia TVP, PAP i Polskiego Radia w stan likwidacji.
Śmierć Aleksieja Nawalnego
W piątek (16.02) Federalna Służba Więzienna Rosji poinformowała, że w kolonii karnej nr 3 w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym zmarł Aleksiej Nawalny. Do sprawy śmierci najbardziej znanego rosyjskiego opozycjonisty odniósł się ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
– Właśnie dowiedzieliśmy się, że Aleksiej Nawalny zmarł w rosyjskim więzieniu. Oczywiście został zabity przez Putina, podobnie jak tysiące innych torturowanych, torturowanych z powodu tej jednej istoty. Putin nie dba o to, kto umiera, dopóki zachowuje swoją pozycję – oznajmił Zełenski podczas wspólnej konferencji z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, polscy politycy również zabrali głos w sprawie śmierci rosyjskiego opozycjonisty. "Aleksiej, nigdy Cię nie zapomnimy. I nigdy im nie wybaczymy" – napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.
Ze strony KO jego śmierć skomentował też włodarz Warszawy. "Wielki szok i brak słów. Nie żyje Aleksiej Nawalny. Zmarł w kolonii karnej, do której trafił za to, że miał odwagę sprzeciwić się dyktaturze Putina" – napisał Rafał Trzaskowski.