Wszystko wskazuje na to, że "Czerwone maki" z pewnością przemówią do części miłośników kina wojennego. Jak twierdzą sami twórcy filmu, historię słynnej bitwy o Monte Cassino obejrzymy oczami Jędrka, młodego chłopaka, który "przeszedł przez łagrowe piekło i opuścił Rosję wraz z Armią Andersa jako jedna z tysięcy sierot".
Po opuszczeniu niewoli bohater stał się kombinatorem, dla którego najważniejsze jest przetrwanie. Wszystko zmienia się, gdy na swej drodze spotyka żołnierzy II Korpusu i zakochuje się w sanitariuszce Poli.
W roli Jędrka obsadzono Nicolasa Przygodę ("Plac zabaw"), zaś w roli Poli - Magdalenę Żak ("Kiedy ślub?"). Na ekranie aktorom młodego pokolenia towarzyszyć będą m.in. Michał Żurawski ("Król"), który wcieli się w generała Władysława Andersa, Leszek Lichota ("Znachor"), Bartłomiej Topa ("1670"), Zbigniew Stryj ("Drogówka") i Mateusz Banasiuk ("Płynące wieżowce").
Za reżyserię i scenariusz do "Czerwonych maków" odpowiada Krzysztof Łukaszewicz ("Karbala" i "Generał Nil"). Film kręcono nie tylko w Polsce, ale także w Chorwacji (m.in. Zadar i Nekić), Bułgarii (m.in. Sofia) i Włoszech (Monte Cassino). Tytuł pojawi się w repertuarze kin już 5 kwietnia.
"W filmie, wyprodukowanym przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, fikcja przeplata się z faktami, tworząc magnetyczną i angażującą widzów opowieść" – czytamy w materiale prasowym.
Jak na zwiastun historycznego widowiska zareagowali internauci? Część osób uważa, że produkcje wojenne niepotrzebnie wprowadzają do fabuły wątki romansu.
"Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do tego typu, heroicznych produkcji"; Zapowiada się ciekawie. Trzeba dać szanse, wygląda to naprawdę nieźle"; "Kolejny dobry temat na film zmarnowany przez dodanie jakiego wątku miłosnego, który tylko rozdrobni resztę"; "Fajnie to wygląda" – widzimy w komentarzach na YouTube.
Jak pisaliśmy wcześniej, "Biała odwaga" może nieźle namieszać w polskim kinie. Film Marcina Koszałki, którzy starali się zablokować górale, poruszy temat tabu: kolaborację niektórych Górali Podhalańskich z nazistami podczas II wojny światowej.
O filmie "Biała odwaga" mówiły rok temu w naTemat jego producentki Magdalena Kamińska i Agata Szymańska. – To nasze "opus magnum". Nigdy dotąd nie pracowałyśmy z Magdą przy tak epickiej historii – mówiła Szymańska w rozmowie z Izą Bartosz.
O czym jest "Biała odwaga"? – Ten film opowiada historię dwóch braci górali Macieja i Andrzeja. Kiedy z winy Andrzeja ginie ich ojciec, Andrzej opuszcza rodzinny dom. (...) Po wybuchu II wojny światowej chcąc uchronić górali przez zagładą stara się namówić ich do współpracy z Niemcami. Jego brat Maciej jest temu przeciwny. Bracia stają przeciwko sobie, a ich konflikt jest krwawy i bezlitosny – opowiadała producentka.