nt_logo

Zembaczyński nie wytrzymał i zrugał Kaczyńskiego: Myślał pan, co czują ofiary waszej broni?

Alan Wysocki

15 marca 2024, 20:18 · 2 minuty czytania
Witold Zembaczyński nie wytrzymał podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego na komisji ds. Pegasusa. Już na samym końcu przyjmowania zeznań poseł KO zaczął krzyczeć o "ofiarach totalnej broni". – Niech pan sobie robi heheszki. Niech pan pomyśli, co czują ofiary. Pan tu przychodzi jak Bóg, pan jasnowidzący – zarzucał.