Radosław Sikorski odwiedził pub Sławomira Mentzena w Toruniu, w którym widnieje słynna lista nieobsługiwanych gości ze świata polityki. Szef polskiej dyplomacji opublikował wymowne nagranie na platformie "X", w którym zażartował, że "czuje się wykluczony". Lider skrajnej prawicy nie uwzględnił go bowiem w gronie klientów z zakazem wstępu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński, Przemysław Czarnek, Andrzej Duda, Sylwia Spurek, Antoni Macierewicz, Monika Olejnik, Adam Michnik, Robert Biedroń, Jacek Kurski i Samuel Pereira – między innymi tych gości pracownicy pubu Sławomira Mentzena nie obsługują.
O co chodzi? Od 2022 roku w Toruniudziała pub założony przez jednego z liderów skrajnej prawicy. Miejsce słynie jednak nie z piwa, a właśnie z długiej listy nieobsługiwanych klientów.
Radosław Sikorski odwiedził pub Sławomira Mentzena. "Czuję się wykluczony"
Poza wymienionymi już nazwiskami wstępu do lokalu zabroniono również Klaudii Jachirze, Adrianowi Zandbergowi, Annie Marii Żukowskiej i Beacie Szydło. Nie uwzględniono jednak Radosława Sikorskiego.
Szef polskiej dyplomacji odwiedził ostatnio toruński pub i opublikował w sieci krótkie nagranie, na którym pozuje za ścianą z wizerunkami nieobsługiwanych klientów.
– Czuję się wykluczony! Ale może to dobrze... – zażartował polityk. Nagranie zdobyło już dwa tysiące reakcji i wiele komentarzy. "A ja zapraszam do Godson's kitchen!" – odpisał były poseł na Sejm polsko-nigeryjskiego pochodzenia John Godson.
"Ładnie to tak u Toruniaków na piwko, a nie w rodzinnej Bydgoszczy?", "Zdecydowanie są lepsze puby", "Gdzie cię poniosło", "Też chcę być wykluczona" – skomentowali użytkownicy platformy "X".
Jeszcze w 2022 roku Sikorski i Mentzen "pokłócili się" o... listę nieobsługiwanych klientów. "Czyżbym został pominięty? Uprzejmie informuję kol. Sławomira Mentzena, że badanie DNA mojej matki wykazało 0,14 proc. genów aszkenazyjskich" – napisał wówczas polityk KO.
***
Quiz: Jak dobrze pamiętasz serial "Przyjaciele"?
***
Wówczas jeden z liderów Konfederacji odpowiedział: "Uprzejmie informuję, że geny nie miały absolutnie żadnego znaczenia przy konstruowaniu tej listy. I trochę mnie dziwi, że szukając czegoś łączącego tych ludzi, od razu pomyślał Pan, że to Żydzi. Takie paranoje się leczy".