Leszek Miller o przegranej Lewicy w wyborach samorządowych
Leszek Miller o przegranej Lewicy w wyborach samorządowych Fot. Mateusz Grochocki/East News
Reklama.

W niedzielę 7 kwietnia o godzinie 21 poznaliśmy sondażowe wyniki wyborów samorządowych 2024. Wg. danych exit poll głos na Lewicę oddało zaledwie 6,8 proc. wyborców. Lepszy wynik (7,5 proc.) osiągnęła nawet Konfederacja. W sieci zaczęło się już przerzucanie winy.

Włodzimierz Czarzasty o przegranej w wyborach samorządowych 2024

Chwilę po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów, głos zabrał jeden z liderów Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Przyznał on wprost, że dla jego ugrupowania jest to porażka. – Czy jesteśmy zadowoleni z 6,8 procent? Nie! – mówił podczas wystąpienia. Jednak wskazał również na jeden pozytywny aspekt.

– Czy to możliwe, że Magda Biejat zdobyła w Warszawie ponad 15 procent i to jest najlepszy wynik Lewicy od bardzo wielu lat? Tak, to jest możliwe – stwierdził Włodzimierz Czarzasty, dodając, że jego zdaniem w kolejnych wyborach Lewica może mieć prezydentkę w Warszawie.

Sonda

Czy głosowałes/-aś na Lewicę w wyborach samorządowych 2024?

239 odpowiedzi

Czas powyborczych rozliczeń. Leszek Miller uderza w Czarzastego

Kiedy emocje po ogłoszeniu wyników sondaży ostygły, przyszedł czas na komentarze skierowane do liderów partii i ugrupowań. Wołoszański boleśnie odniósł się do porażki Bocheńskiego w Warszawie. Natomiast Leszek Miller postanowił w swoim stylu dopiec Włodzimierzowi Czarzastemu.

"W wyborach do sejmików wygrali wszyscy. Tylko Czarzasty przegrał" – podkreślił w mediach społecznościowych były premier. W serwisie "X" głośno było również o wpisie Macieja Gduli. Były poseł Lewicy, a obecnie wiceminister nauki, wskazał winnego porażki ugrupowania w wyborach.

Jego zdaniem wszystkiemu winni byli młodzi wyborcy. Aktualne wyniki sondażowe wskazują, że ci niechętnie udawali się w niedzielę do urn. Wśród osób w wieku 18-29 lat frekwencja wyniosła zaledwie 38,6 proc. To znacznie poniżej wyniku ogólnokrajowego. Ten wyniósł 51,5 proc.

Ze słowami Gduli nie zgodził się jednak Maciej Kamiński. Działacz podkreślił, że zawiodła nie frekwencja, a m.in. opieszałość i brak zaangażowania ze strony wiceministra. "Maćku, wynik w Małopolsce może byłby lepszy gdybyś podczas kampanii pojawił się w regionie albo chociaż odbierał telefony. Bo dla mnie jako sztabowca, było to po prostu przykre, jak bardzo nie byłeś zaangażowany w kampanię" – napisał na platformie "X".

Daria Gosek-Popiołek z Razem o porażce Lewicy w wyborach samorządowych

W rozmowie z naTemat chwilę po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów, do rezultatu uzyskanego przez Lewicę odniosła się Daria Gosek-Popiołek z Razem. Ona również nie ukrywała, że wybory samorządowe są zawsze trudne dla jej ugrupowania.

– W przypadku wyborów samorządowych bardzo trudno rozbija się taki beton polityków, którzy sprawują swoje mandaty już przez kilka kadencji – podkreśliła. Polityczka, podobnie jak Czarzasty, doceniła również wynik Magdaleny Biejat w wyborach na prezydenta Warszawy.

– Nasz naturalny elektorat to elektorat wielkomiejski. Tutaj też podkreślam bardzo dobry wynik Magdaleny Biejat, która weszła przebojem w tę kampanię, przerywając duopol PiS-PO. Dodatkowo to mocne zarysowanie pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską nie sprzyja takim programom, które nie bazują na tym niemalże odwiecznym konflikcie – zaznaczyła.