nt_logo

Rydzyk zaczął narzekać na Polaków. "Nie dostałem od PiS ani grosza"

Alan Wysocki

12 kwietnia 2024, 10:58 · 2 minuty czytania
Tadeusz Rydzyk skomentował decyzję Szymona Hołowni, który zawnioskował do NIK o kontrolę dotacji, jakie otrzymywały od państwa instytucje związane z redemptorystą. – Wszystko, co tu jest, to są ludzie. To bardzo często wdowie grosze. Gospodarność to pracowitość i oszczędność – powiedział założyciel Radia Maryja.


Rydzyk zaczął narzekać na Polaków. "Nie dostałem od PiS ani grosza"

Alan Wysocki
12 kwietnia 2024, 10:58 • 1 minuta czytania
Tadeusz Rydzyk skomentował decyzję Szymona Hołowni, który zawnioskował do NIK o kontrolę dotacji, jakie otrzymywały od państwa instytucje związane z redemptorystą. – Wszystko, co tu jest, to są ludzie. To bardzo często wdowie grosze. Gospodarność to pracowitość i oszczędność – powiedział założyciel Radia Maryja.
Tadeusz Rydzyk reaguje na kontrolę NIK. "To często wdowie grosze". Fot. Telewizja wPolsce / Screen

Tadeusz Rydzyk reaguje na kontrolę NIK. "To często wdowie grosze"

Wszystko, co tu jest, to są ludzie. To bardzo często wdowie grosze. Gospodarność to pracowitość i oszczędność – tak w rozmowie z telewizją wPolsce Tadeusz Rydzyk zareagował na kontrolę Najwyższej Izby Kontroli.


Urzędnicy zweryfikują bowiem, jak wyglądał proces przyznawania dotacji od rządu do Fundacji Lux Veritatis. Specjalny wniosek w tej sprawie jeszcze w marcu złożył Szymon Hołownia.

"To jest taki trick, że do Rydzyka zapuka NIK" – żartował wówczas na platformie "X" lider Polski 2050.

– Troszczy się o pieniądze… jakbym słyszał Judasza. Judasz zaczął mówić: Po co ten olejek na stopy Jezusa?. Trzeba budować to, co jest potrzebne. Ale to jest kłamstwo, bo nie dostałem ani grosza od PiS-u – powiedział Rydzyk.

– Panu Hołowni bym powiedział: Nie budujmy niczego na kłamstwie. (…) Nie boimy się NIK-u. Dlaczego mam się bać? Byliśmy już kontrolowani. (…) Mam Pana Jezusa i wieczność przed sobą – dodał.

Redemptorysta w rozmowie z zaczął skarżyć się na... hejt. Jak stwierdził, pada ofiarą kłamstw ze strony rodaków i jest traktowany lepiej przez obcokrajowców.

– Przez pięć lat Niemcy nigdy mi nie ubliżyli. A w Polsce hejt. I do dzisiaj. Kłamstwo, hejt. Ludzie, my jesteśmy Polakami, jesteśmy jedną rodziną. Najpierw trzeba kochać Polskę, ojczyznę. Nie rozumiem tego – ocenił.

Rydzyk został także zapytany o przekazywane mu samochody, które przed laty budziły gigantyczne emocje społeczne. – Maybachy mam dwa. Mogę pokazać w biurze. Śmieję się, bo ludzie to sympatycznie podchwycili. Pani Beata z Londynu przysłała jeden, a drugi małżeństwo z Torunia – przyznał.

Następnie wspomniał o dwóch volkswagenach otrzymanych od bezdomnego. – Przyjechałem tu kiedyś Audi 80, które dostałem. Tak jak od bezdomnego dostaliśmy dwa małe volkswageny. Wygrał milion trzysta pięćdziesiąt tysięcy i przyjechał – powiedział.

– Nie wierzyłem w to. Gdzieś tamten samochód stoi. Od bezdomnego. Biedny pan Stanisław zmarł. A jego córka jest jakąś celebrytką w Warszawie. Nie pytam, nie interesuje mnie to – podsumował.

Quiz: 50 pytań o wszystko