Kubicka trafiła do szpitala w zaskakujących okolicznościach. Chwilę wcześniej próbowała się uczesać
Kamil Frątczak
27 kwietnia 2024, 11:13·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 27 kwietnia 2024, 11:13
Czyżby u Sandry Kubickiej ponownie pojawiły się problemy z ciążą? Wszystko wskazuje na to, że tak. Celebrytka wylądowała na izbie przyjęć chwilę po tym, jak "próbowała się uczesać". Po dotarciu do placówki medycznej zdiagnozowano u niej pewną przypadłość. Mało tego, jej pociecha niebawem może przyjść na świat.
Reklama.
Reklama.
Sandra Kubicka od kilku miesięcy otwarcie mówi o tym, że oczekuje przyjścia na świat potomka. Ojcem dziecka jest muzyk zespołu Afromental, Alek Baron. Niedawno modelka wspomniała nawet, że do rozwiązania ma dojść wcześniej ze względu na jej stan zdrowia.
Fani czekali więc na wieści o narodzinach. Ale zanim to nastąpi, zakochani postanowili wziąć cichy ślub jeszcze przed porodem. Ogłosili tę radosną nowinę w mediach społecznościowych. Baron został mężem Kubickiej dokładnie 6 kwietnia, a celebrytka podzieliła się też kilkoma ujęciami z tego dnia.
***
Jak dobrze pamiętasz złoczyńców z bajek Disneya? [QUIZ]
Sandra Kubicka ma poważne problemy z ciążą? Ponownie trafiła do szpitala
Sandra Kubicka pozostaje w stałym kontakcie z internautami za pomocą mediów społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 863 tys. użytkowników. Tym razem modelka nie miała dla fanów dobrych wiadomości. W najnowszej relacji poinformowała, że ponownie wylądowała na izbie przyjęć. Jednak żarty się skończyły, bo zdiagnozowano u niej pewną przypadłość.
"Miałam robić dziś tyle fajnych rzeczy, ale ciąża miała inny plan. Pojechałam na izbę przyjęć, bo zaczęłam się fatalnie czuć, gdy się czesałam...no i co? I znowu ciśnienie nieboszczyka. Odkryliśmy, że mam nowy hasztag ciążowy na ostatniej prostej. Zespół niedociśnienia ciążowego. Zalecenia? Przestać tyle robić, leżeć i kwiczeć. Synek zdrowy jak młody bóg, tylko mamusia nie ma już miejsca w brzuchu" – relacjonowała.
Przypomnijmy, że niedawno celebrytka mocno zwracała uwagę na ochronę zdrowia. Wówczas jeden z lekarzy miał źle potraktować jej mamę, gdy ta trafiła na SOR. Kubicka podkreśliła, że nie zamierza odpuszczać. Głos w sprawie zabrała nawet rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ, która podkreśliła, że warto w takich sytuacjach reagować.
Modelka chwilę później poinformowała w mediach, że przygotowuje oficjalną skargę. – Odpowiadając na pytania, czy mi się chce w to bawić w ciąży. Tak, chce mi się, bo zaraz sama idę do szpitala i nie chciałabym, żeby mnie ktoś tak potraktował – dodała.
Kubicka na bieżąco relacjonuje ciążę. Wie już, kiedy poród
Sandra Kubicka poinformowała za pomocą mediów społecznościowych, że wie już, kiedy położą ją do szpitala oraz kiedy ich syn pojawi się na świecie. Ukochana Barona wyjawiła, że niestety spotkał ją pech pod względem ułożenia łożyska.
"Najważniejsze, że bobo zdrowe i dzięki temu musimy zaplanować, kiedy dokładnie go powitamy. Czyli brak niespodzianek, których absolutnie nienawidzę. Może ten los jednak jest po mojej stronie" – zażartowała.
Modelka zdradziła, że do szpitala położy się w 36 tygodniu. Jak sama przyznała, wszystkie plany muszą przyspieszyć o cały miesiąc. Choć nie kryła, że się stresuje, to najważniejsze dla niej jest to, że zobaczy swoją pociechę wcześniej "i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze".