Pogoda w weekend zaskoczy nas opadami deszczu, burzami oraz silnym wiatrem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił najnowszą prognozę oraz wydał ostrzeżenia meteorologiczne, obejmujące wiele regionów kraju. Niestety, aż do końca przyszłego tygodnia będziemy zmagali się z opadami i kiepską aurą.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Z najnowszej prognozy pogody IMGW wynika, że w piątek (17.05) po dość chłodnej nocy w ciągu dnia odnotujemy temperaturę od 19 do 23 stopni Celsjusza. W regionach górskich i nadmorskich termometry wykażą nieco mniej, bo od 15 do 18 stopni.
Tak fatalnego weekendu nie było od dawna. IMGW już wydało alerty pogodowe
Niestety, nie ominą nas zachmurzenia, opady deszczu, a nawet burze. Szczególnie nieprzyjemnie będzie w południowej części Polski. Tam opady wyniosą do 15 mm, a wiatr osiągnie prędkość nawet do 65 km/h.
W górach z kolei porywy wiatru mogą osiągnąć prędkość nawet do 70 km/h.
Ze względu na silny wiatr IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia. Alerty obowiązują w województwach: wielkopolskim, lubuskim, dolnośląskim, śląskim, opolskim, małopolskim, łódzkim, świętokrzyskim i podkarpackim.
W sobotę zaś będą obowiązywać ostrzeżenia związane z burzami. Te wystąpią w województwach: małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim i śląskim.
Równolegle w ciągu dnia temperatura wyniesie od 17 do 25 stopni Celsjusza nad morzem oraz w centralnej i północnej części kraju. Na wschodzie jednak termometry wykażą nie więcej niż 7 stopni.
W pierwszy dzień weekendu wejdziemy ze znacznym nasileniem opadów na południu kraju. Suma opadów może wynieść do 25 mm. Prędkość wiatru z kolei wyniesie do 65 km/h.
Nie lepiej będzie w niedzielę i poniedziałek. Wtedy w całym kraju powinniśmy spodziewać się opadów deszczu, burz oraz porywistego wiatru. Znacznie wzrośnie jednak temperatura.
W ciągu dnia na północy i wschodzie odnotujemy od 21 do 23 stopni Celsjusza. Z kolei na południu i na zachodzie termometry wykażą od 25 do 26 stopni.
Niestety, aż do końca przyszłego tygodnia nie możemy liczyć na uspokojenie pogody. Silnego wiatru, opadów i burz możemy spodziewać się aż do czwartku włącznie.
Jest pierwsza prognoza IMGW na tegoroczne wakacje
Synoptycy IMGW przekazali także wstępną długoterminową prognozę pogody, która pokazuje, jak mogą wyglądać tegoroczne wakacje. Okazuje się, że w czerwcu na zachodzie kraju mogą wystąpić upały nawet do 36 stopni Celsjusza.
O tym, że klimat w Polsce ulega znaczącym zmianom i ociepleniu do nieznośnych wartości mamy przekonać się również w lipcu oraz sierpniu. Z aktualnych prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że także te miesiące mają wiązać się z ekstremalnie wysoką temperaturą, która przekroczy normy wieloletnie.
Co gorsza, synoptycy oceniają, iż fale upałów nie będą krótkie – potrwają nawet cztery-pięć dni i towarzyszyć będą im noce tropikalne. I nie chodzi tu o publicystyczną hiperbolę, a termin naukowy, którym opisuje się okres między zmierzchem a świtem, gdy temperatura powietrza nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza.