Dyskusja wokół kabaretów w Polsacie trwa od 15 października. Początkowo stacja zawiesiła emisję programu "Kabaret na żywo. Młodzi i Moralni" w dniu wyborów, a wcześniej wycięła "antypisowski" skecz. Argumentowała to chęcią uniknięcia wykorzystania programu w politycznych sporach.
Program jednak nie powrócił. W czwartek 9 listopada zrealizowano ostatni odcinek "Kabaretu na żywo". Potem artyści (Kabaret Moralnego Niepokoju oraz Kabaret Młodych Panów) pożegnali się z widzami.
"Dziękujemy reżyserowi Konradowi Smudze, dziękujemy pani Ninie Terentiew, która zawsze była nam przychylna i póki miała wpływ na politykę stacji, nigdy nie działa nam się krzywda" – chwalili byłą dyrektor programową. Przypomnijmy, że w 2022 roku temu Terentiew została zastąpiona na tym stanowisku przez Edwarda Miszczaka.
Sam Miszczak stwierdził w lutym, że Polsat "ciągle jest gotowy na powrót" kabaretów. –Ruch należy do nich. To oni powiedzieli, że nie chcą, my czekamy. Z radością mają szansę na powrót do domu. Czasem w domu zdarzają się awantury – mówił.
W ubiegłym tygodniu miał miejsce Polsat Hit Festiwal w Sopocie, jednak kabarety powróciły... tylko w formie archiwalnych nagrań. Tymczasem Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju wyjawił, że stacja kontaktowała się z nimi w sprawie programu "Kabaret na żywo. Młodzi i moralni".
"W zeszłą niedzielę nie było w Sopocie niedzielnego kabaretonu, tym razem Sopot Hit Festiwal skończył się w sobotę. Na naszym konflikcie z Polsatem tracą wszyscy, najbardziej widzowie, fani tej formy rozrywki" – stwierdził kabareciarz we wpisie na Instagramie.
Dodał jednak, że pojawiły się przeprosiny. "Ale od nowego prezesa Polsatu Piotra Żaka, usłyszeliśmy słowo 'przepraszam' i wystarczy. Było, minęło, trudno. Mimo propozycji nie robimy jednak jesiennego cyklu Młodych i Moralnych. Chcemy odpocząć, nabrać sił, zebrać pomysły. Jeśli potwierdzi się telewizyjny kabareton w Kielcach na koniec lata, niewykluczone że się na nim pojawimy" – podkreślił.
Oznacza to, kabarety nie wrócą do Polsatu po wakacjach. Ze wpisu Górskiego wynika jednak, że niewykluczone, że stanie się to w przyszłości.
Tegoroczny 61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu rozpocznie się 31 maja i będzie trwał aż do 2 czerwca. Widzowie z niecierpliwością wyczekują tego święta polskiej muzyki po zeszłorocznych kontrowersjach – będzie to pierwszy Festiwal w Opolu po zmianach władz Telewizji Polskiej po wyborach parlamentarnych. Powróci m.in. Kabareton.
Obejrzymy go w sobotę 2 czerwca. "W powracającym na festiwal Kabaretonie wystąpią najpopularniejsze kabarety, m.in.: Kabaret Moralnego Niepokoju, Kabaret Młodych Panów, Kabaret Skeczów Męczących, Kabaret Nowaki, Kabaret K2, Grupa MoCarta, Zenon Laskowik, Jerzy Kryszak i Zbigniew Zamachowski. Za oprawę muzyczną wydarzenia odpowiada Marcin Partyka (The Jobers)" – czytamy w programie Festiwalu w Opolu 2024.
Kabareton poprowadzi Piotr Bałtroczyk, reżyserem będzie Szymon Łosiewicz, a za scenariusz koncertu odpowie Robert Górski. Kabareciarz również nawiązał do opolskiego festiwalu na Instagramie.
"Kochani, zapraszam do Opola na kabareton! Ten prawdziwy, opolski, 1 czerwca. W TVP 1. Taki jaki ostatni raz był w Opolu chyba 8 lat temu. Zaczynamy późno, po 22, ale poczekajcie. Same premiery, a do tego mistrz Zenon Laskowik. Prowadzi Piotr Bałtroczyk. Kiedy widzieliście go ostatni raz w telewizji?" – napisał.
Lider Kabaretu Moralnego Niepokoju dodał przy okazji, że jesienią odbędzie się premiera nowego programu Kabaretu Moralnego Niepokoju pt. "Normalne to to nie jest". "Zapraszamy na występy w całej Polsce. Na żywo to na żywo" – poinformował Górski.