nt_logo

Kolejne słynne miasto ma dość Airbnb. Turyści już nie zarezerwują noclegu tak łatwo

redakcja naTemat.pl

24 czerwca 2024, 09:25 · 2 minuty czytania
W Hiszpanii trwa kryzys mieszkaniowy. W samej Barcelonie ceny za wynajem rosną z dnia na dzień. Winą za ten stan rzeczy obwinia się między innymi turystów. A konkretnie przeznaczanie nieruchomości na wynajem krótkoterminowy. Teraz lokalne władze podjęły drastyczne kroki. – Dzięki temu działaniu wyznaczamy punkt zwrotny – ogłosił burmistrz Barcelony Jaume Collboni.


Kolejne słynne miasto ma dość Airbnb. Turyści już nie zarezerwują noclegu tak łatwo

redakcja naTemat.pl
24 czerwca 2024, 09:25 • 1 minuta czytania
W Hiszpanii trwa kryzys mieszkaniowy. W samej Barcelonie ceny za wynajem rosną z dnia na dzień. Winą za ten stan rzeczy obwinia się między innymi turystów. A konkretnie przeznaczanie nieruchomości na wynajem krótkoterminowy. Teraz lokalne władze podjęły drastyczne kroki. – Dzięki temu działaniu wyznaczamy punkt zwrotny – ogłosił burmistrz Barcelony Jaume Collboni.
Hiszpania ma dość turystów? Barcelona podjęła drastyczne korki ws. Airbnb. Fot. Gerard / Reporter / East News

Jak podaje "Bloomberg", w ostatnich tygodniach w Barcelonie przetoczyła się dyskusja o postępującym kryzysie mieszkaniowym. Hiszpanie winą za gwałtownie rosnące czynsze obarczają turystów. Jak twierdzą, przez wynajem krótkoterminowy organizowany między innymi za pośrednictwem Airbnb dochodzi do wzrostu opłat za wynajem mieszkań.


Hiszpania ma dość turystów? Barcelona podjęła drastyczne korki ws. Airbnb

Warto zwrócić uwagę na badania przeprowadzone tam przez spółkę "Idealista". Największa platforma z ogłoszeniami o nieruchomościach wykazała, że w ciągu 12 miesięcy cena wynajmu metra kwadratowego mieszkania wzrosła o 14 proc. Jednocześnie ceny wynajmu w Barcelonie są najwyższe pośród miast Hiszpanii.

Z kolei według Barcelońskiego Obserwatorium w samym 2023 roku miasto odwiedziło aż 16 mln turystów. Wielu z nich korzysta właśnie z usług Airbnb.

Lokalne władze postanowiły odpowiedzieć na skargi mieszkańców i podjąć drastyczne kroki. W miniony piątek burmistrz Barcelony Jaume Collboni zwołał konferencję prasową, podczas której powiedział, że miasto przestanie wydawać nowe licencje i odnawiać już wydane dotyczące rejestrowania domów jako kwater turystycznych.

Obecnie w takim trybie zarejestrowanych jest ok. 10 tys. nieruchomości.

– Potrzebna jest większa podaż mieszkań, a działania, które dziś prezentujemy, mają zapewnić to, by pracująca klasa średnia nie musiała opuszczać miasta, ponieważ nie stać jej na mieszkanie – powiedział, cytowany przez "Bloomberga".

– To rozwiązanie nie zmieni sytuacji z dnia na dzień. Te problemy wymagają czasu. Ale dzięki temu działaniu wyznaczamy punkt zwrotny – dodał.

"Bloomberg" zauważa, że Barcelona podjęła jeden z najbardziej drastycznych kroków, biorąc pod uwagę działania wdrażane przez inne miejscowości turystyczne na całym świecie.

Quiz: Robisz tak na wakacjach? Sprawdź, czy mogą Cię uznać za "turystę niskiej jakości"

Przykładowo w Nowym Jorku, Vancouver czy Tokio właściciel mieszkania wystawianego jako kwatera turystyczna, musi w nim mieszkać. Z kolei w San Francisco i Seattle obowiązuje ograniczenie liczby mieszkań, które można wystawić do wynajmu turystycznego. W Dallas zaś istnieje zakaz krótkoterminowego wynajmu, ale dotyczy tylko poszczególnych dzielnic.

Londyn, Amsterdam i Paryż zaś ograniczają liczbę nocy, które można spędzić w ramach wynajmu turystycznego.