Wygląda na to, że Marvel może odetchnąć: po serii porażek ma w końcu upragniony sukces. A przynajmniej tak wynika z pierwszych opinii o filmie "Deadpool & Wolverine", w którym dokazują te dwie tytułowe, ikoniczne komiksowe postaci grane przez Ryana Reynoldsa i Hugh Jackmana. Te są naprawdę entuzjastyczne, a pojawiają się nawet głosy, że to jeden z lepszych filmów MCU.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Ryan Reynolds zrobił dzień milionom geeków na całym świecie, ogłaszając we wrześniu 2022 roku, że Hugh Jackman dołączy do obsady "Deadpoola 3" jako kultowy Wolverine. Wcześniej aktorski duet mogliśmy widzieć na dużym ekranie w niesławnym filmie "X-Men Geneza: Wolverine".
Fabuła "Deadpoola i Wolverine'a" łączy uniwersum Wade'a Wilsona z należącym do DisneyaMarvel Cinematic Universe odpowiedzialnym za takie hity jak "Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz", "Avengers: Koniec gry", "Spider-Man: Bez drogi do domu", "Strażnicy Galaktyki 3" czy "Doktor Strange w multiwersum obłędu". W trailerze widzimy, że mężczyzna o pseudonimie Paradox (Matthew Macfadyen z "Sukcesji") oferuje Deadpoolowi możliwość zostania jednym z Avengersów.
Skąd jednak w filmie Wolverine, skoro bohater, którego Jackman gra od "X-Menów" z 2000 roku, zmarł w "Loganie" z 2017 roku? To zasługa multiwersum, na które w ostatnich latach otworzył się Marvel. Oznacza to, że w "Deadpoolu i Wolverinie" oglądamy inną wersję słynnego mutanta.
Ale fani "Deadpoola" mają się nie martwić "disneyizacją" klnącego jak szewc bohatera. – To pierwszy "Deadpool" realizowany w ramach uniwersum Marvela. Na ekranie nie zabraknie więc efektów wizualnych. Ale dla Ryana (Reynoldsa) i dla mnie priorytetem jest to, aby "Deadpool" miał w sobie surowość i brutalność, które pokochali fani poprzednich części – podkreślił reżyser Shawn Levy ("Stranger Things", "Projekt Adam").
W obsadzie – oprócz Reynoldsa, Jackmana i Macfadyena – są m.in. Emma Corrin ("The Crown"), Lewis Tan ("Cień i kość"), Brianna Hildebrand ("Trinkets"), Morena Baccarin ("Greenland") i Leslie Uggams ("Fallout").
"Deadpool & Wolverine": Pierwsze opinie o filmie z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem są świetne
"Deadpool i Wolverine" wejdzie do kin (również polskich) już 26 lipca, a w poniedziałek w Nowym Jorku odbyła się uroczysta premiera na czerwonym dywanie z udziałem filmowych gwiazd. A to oznacza pierwsze recenzje. Możemy odetchnąć z ulgą, bo większość jest naprawdę pozytywna. Ba, wręcz entuzjastyczna!
Głównie chwaleni są Reynolds i Jackman, ich ekranowa chemia, a także humor, wartka, krwawa akcja oraz niespodziewani goście w epizodach (tzw. cameo). Krytycy podkreślają, że to najlepszy film MCU od lat i krok w dobrą stronę dla Marvela, który w ostatnim czasie zaliczył sporo klap ("The Marvel", "Ant-Man i Osa: Kwantomania"). Poniżej zebraliśmy kilka opinii.
"'Deadpool i Wolverine' to przełom dla MCU, gdyż jest to największy, najodważniejszy i najbardziej badassowy film MCU od czasów 'Wojny bez granic' i 'Końca gry'. Ryan Reynolds i Hugh Jackman to nadzwyczajny duet, na który wszyscy czekaliśmy! – napisał na X Sean Tajipour z portalu Nerdtropolis.
"Absolutnie uwielbiam 'Deadpoola &Wolverine'a" – tak, cameo i niespodzianki są epickie, a humor, akcja, krwawe walki i niespodziewane momenty są niesamowite… ale to szacunek i miłość do postaci zdobywają twoje serce. To jest ostateczny film o Deadpoolu. To jest ostateczny film o Wolverinie. To naprawdę świetna zabawa i zdecydowanie najlepszy z trzech filmów z serii 'Deadpoolu'. Bawcie się dobrze!" – ocenił z kolei Erik Davis z serwisu Fandango.
Z kolei David Thompson z "The Direct" ocenił: "'Deadpool & Wolverine' to najzabawniejszy projekt MCU w historii i (oczywiście) najbardziej krwawy. Ryan Reynolds i Hugh Jackman razem jako te legendy są NIESAMOWICI. Nie jest to idealne, ale na pewno ekscytujące doświadczenie kinowe i krok we właściwym kierunku dla Marvela".