24 lipca tradycyjnie obchodzone jest Święto Policji. Zwyczajowo w centralnych obchodach uczestniczy także prezydent. Jednak w tym roku będzie inaczej. Andrzej Duda nie pojawi się na Placu Zamkowym w Warszawie. O absencję głowy państwa zapytaliśmy w KGP.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Centralne obchody Święta Policji mają zawsze wyjątkowy charakter. Uczestniczą w nich funkcjonariusze różnych formacji, w tym orkiestra i jednostki konne. Przemówienia z tej okazji wygłaszają także politycy. Dotychczas z mundurowymi bardzo chętnie spotykał się takżeAndrzej Duda. Zwłaszcza że uroczysty przechód odbywa się tuż obok jego siedziby na Krakowskim Przedmieściu. W tym roku prezydent uznał, że jednak nie pojawi się na uroczystości. Zamiast tego przesłał list.
Andrzej Duda ma focha? Dopatrują się jego "zemsty" za akcję z Kamińskim i Wąsikiem
O tym, że prezydent Andrzej Duda nie pojawi się na obchodach, jako pierwszy poinformował Onet. W uroczystości weźmie za to udział m.in. szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Wiadomo, że głowę państwa ma reprezentować Dariusz Łukowski, zastępca szefa BBN, który odczyta list.
Nie brakuje też głosów, że absencja głowy państwa na święcie policji jest konsekwencją styczniowego wkroczenia funkcjonariuszy do Pałacu Prezydenckiego w celu zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
– W środowisku policyjnym nikt nie ma wątpliwości, że pan prezydent postanowił odegrać się w ten sposób za wejście do pałacu i zatrzymanie byłych ministrów – stwierdził w rozmowie z Onetem Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów. Inni funkcjonariusze również nie mieli wątpliwości, że to małoeleganckie zagranie polityczne.
Policja zachowała klasę. Tak rzeczniczka KGP odpowiada na nieobecność prezydenta Dudy
O stanowisko policji wobec absencji prezydenta Andrzeja Dudy w uroczystościach redakcja naTemat.pl zapytała rzeczniczkę Komendanta Głównego Policji mł. insp. Katarzynę Nowak.
– My się bardzo cieszymy z obecności tych, którzy nas zaszczycili swoją obecnością. Są to obecni rządzący, obecni funkcjonariusze i byli generałowie, którzy przyjechali do nas z całej Polski. Natomiast to, że kogoś z nami dzisiaj nie ma, skupiamy na tym, kto jest – podkreśliła policjantka.
Dodała również, że niezależnie od tego, kto uczestniczy w Święcie Policji, funkcjonariusze ostatecznie dbają o bezpieczeństwo każdego. – Policja Polska jest policją wszystkich obywateli, pana prezydenta także, więc dbamy też o bezpieczeństwo jego, jego rodziny, jego rodziców, o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Policja jest dla wszystkich – dodała.
Prezydent Andrzej Duda o policji jednak nie zapomniał. Złożył życzenia i napisał o nominacjach
Sama nieobecność prezydenta podczas Święta Policji jest jedną kwestią. Drugą jest brak nominacji na stopień nadinspektora policji, czyli odpowiednika generała. MSWiA przedstawiło prezydentowi listę kandydatów, jednak do wtorkowego wieczoru prezydent nie zdecydował się podpisać nominacji.
– To, że prezydent nie zaplanował wręczania żadnych nominacji generalskich dla polskich policjantów, jest okazaniem braku szacunku dla formacji, która wspomaga obecnie Straż Graniczną i wojsko na granicy czy ABW w walce z próbami sabotażu – komentował Jankowski.
– Nominacje będą w najbliższym czasie. Nie muszą odbywać się dokładnie w Święto Policji. Uzgodnienia między MSWiA a prezydentem w tej sprawie trwają – tłumaczył z kolei w rozmowie z Onetem Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Jednak ostatecznie w środę 24 lipca prezydent Andrzej Duda o policjantach nie zapomniał. "Wszystkim Policjantkom i Policjantom stojącym na straży bezpieczeństwa Państwa i konstytucyjnego porządku prawnego oraz Pracownikom cywilnym Policji składam najserdeczniejsze życzenia wytrwałości i satysfakcji z pełnionej służby i pracy" – napisał w mediach społecznościowych.
Dodał tam również informację o nominacjach. "Cieszę się, że z okazji Święta Policji mogłem mianować na stopnie generalskie oraz pierwsze stopnie oficerskie Funkcjonariuszki i Funkcjonariuszy tej szczególnie ważnej dla bezpieczeństwa wewnętrznego formacji" – napisał.
Próbowaliśmy się skontaktować z Kancelarią Prezydenta w celu weryfikacji, czy głowa państwa miała na myśli nowe nominacje, czy przeszłe. Niestety mimo kilku prób, nikt nie odebrał telefonu.