Polaków można spotkać w zasadzie w każdym miejscu na świecie, a na pewno w Europie. Są jednak lokacje, do których wracamy szczególnie chętnie. Jedną z nich jest portugalska Madera, która niebawem może zmienić się nie do poznania.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Malutka wyspa, która gwarantuje wszystko – od piaszczystych plaż po cudowną naturę i ciągnące się w nieskończoność górskie szlaki. Tym właśnie serca wielu polskich turystów skradła Madera, którą niektórzy nazywają "wyspą wiecznej wiosny". Niebawem naszych turystów może być tam jeszcze więcej za sprawą nowej trasy Wizz Aira. Jednak lokalsi zaczynają mieć dość tłumów gości.
Madera jak Wenecja. Będzie wprowadzała dodatkowe opłaty
Rafaela Fernandes, sekretarz ds. rolnictwa, rybołówstwa i środowiska w rządzie Madery dostrzega, jak dużym problemem jest masowa turystyka. Ta w ostatnich latach rozwija się w tym regionie bardzo szybko, co może stanowić zagrożenie dla niepowtarzalnej maderskiej przyrody.
Mimo dużego zainteresowania "wyspa wiecznej wiosny" chce zachować swój wyjątkowy klimat i być destynacją dla tych, którzy szukają kontaktu z naturą. Stąd pomysł na wprowadzenie dodatkowych opłat i ograniczeń dla zagranicznych gości. Co ciekawe, proponowane zmiany mają ominąć lokalsów.
Lista pomysłów przedstawionych przez ministra jest dość długa. Podstawową zmianą ma być ograniczenie wjazdu na najbardziej ruchliwe trasy. Będzie to obowiązywało także w pobliżu wejścia na szlaki.
Dodatkowe opłaty na Maderze. Te zmiany nie spodobają się Polakom
Władze chcą, żeby Madera stała się ogromnym naturalnym muzeum. Dlatego planują wprowadzenie opłat za korzystanie z przyrody. Za wejście na najczęściej uczęszczane szlaki trzeba będzie zapłacić. Wcześniej konieczna będzie także rejestracja w specjalnym systemie.
To jednak nie koniec. W celu zwiększenia bezpieczeństwa, ale i ograniczenia masowej turystyki, na niektóre górskie trasy wstęp będzie możliwy wyłącznie w towarzystwie przewodnika. To z pewnością podniesie koszty wyjazdu do tej części Portugalii.
Jednak lokalnym władzom przyświeca szczytna myśl. Z dodatkowych pieniędzy ma być fundowana opieka nad lokalną przyrodą, ale i dbanie o parkingi, czy wywóz śmieci. W sfinansowaniu koniecznych prac konserwatorskich ma pomóc także podatek turystyczny, który od 1 października będzie obowiązywał w Funchal, stolicy Madery.
Władze liczą, że tylko do końca 2024 roku zarobią na podatkach ok. 1,6 mln euro. Pieniądze te zostaną przeznaczone na naprawę dróg, a także zakup sprzętu do sprzątania miasta. Opłata będzie wynosiła od dwóch do siedmiu euro.
Quiz: Państwa – miasta. Quiz z geografii
Madera chce zapanować nad turystami. Wizz Air uruchamia tam nowe połączenie z Polski
Madera od kilku sezonów jest przebojem pośród polskich turystów, którzy latają tam z biurami podróży, ale i na własną rękę. Szczególnie popularna wydaje się być druga z tych opcji, ponieważ do Funchal, jedynego lotniska międzynarodowego na Maderze, lata Wizz Air.
Latem można tam dolecieć bezpośrednim połączeniem z Katowic i Warszawy. Jednak niebawem turyści będą mieli więcej możliwości. Wizz Air zapowiedział już uruchomienie jesienią lotów na Maderę z Gdańska. Będzie to jedna z dłuższych tras w ofercie przewoźnika. Podróż w jedną stronę potrwa ok. 5 godziny i 40 minut.