W ostatnich dniach na chorwackich autostradach dochodzi do coraz dziwniejszych incydentów. Z powodu wzmożonego ruchu w sezonie urlopowym, kierowcy, utknąwszy w korkach, opuszczają auta i... np. zaczynają grać w piłkę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Ostatnio w Chorwacji zaobserwowano niepokojący trend na tamtejszych autostradach. W związku z trwającym sezonem urlopowym ruch na drogach jest znacznie wzmożony, co prowadzi do częstych zatorów i korków.
Tu pojawił się problem, ponieważ kierowcy w takiej sytuacji coraz częściej opuszczają swoje pojazdy i podejmują działania niedozwolone na drodze. Zauważano, że ludzie urządzają sobie pikniki, podczas których między innymi grają w piłkę nożną oraz oddają się innym rozrywkom na autostradach. Chorwacka policja postanowiła interweniować w tej sprawie.
Funkcjonariusze przestrzegają
Drago Bukovčak z Komendy Głównej Policji w Zagrzebiu zabrał głos w sprawie w rozmowie z tamtejszą telewizją Nowa TV.
"Niestety pojawiła się negatywna tendencja. Korzystam z okazji, aby zwrócić uwagę, że na autostradzie nie ma miejsca dla pieszych, zwłaszcza że jest to dla nich niebezpieczne i zabronione przez prawo" - przekazał.
Bukovčak zaznaczył powagę sytuacji, przypominając, że poruszanie się pieszo po autostradzie jest zabronione i karane wysokim mandatem. Kara za takie naruszenie przepisów wynosi 60 euro, co w przeliczeniu na polską walutę wynosi w przybliżeniu 259 zł.
W wywiadzie funkcjonariusz ostrzegł przed zachowaniami, które odnotowano w ostatnich dniach i postulował, by podróżni zadbali o bezpieczeństwo swoje i innych. Zapewnił również, że policja podejmie odpowiednie działania.
"Będziemy kontrolować nadmierną prędkość, która jest najczęstszą przyczyną wypadków drogowych, sprawdzać, czy kierowcy korzystają z przerw i przestrzegają czasu pracy, a także monitorować ewentualne manipulacje tachografem, wszystko to w celu zapobiegania wypadkom drogowym." - powiedział.
Chorwacki dziennik "Večernji list" poinformował też, że na chorwackich autostradach zginęły już cztery osoby w ciągu ostatniego tygodnia.
Apel do kierowców
Bukovčak wystosował również apel do kierowców, by przed wyruszeniem w drogę, sprawdzali stan techniczny swoich pojazdów. Przypomniał również, jak należy postępować, w przypadku awarii samochodu.
"Jeżeli dojdzie do nagłej sytuacji na autostradzie, prawo nakłada obowiązek skierowania pojazdu na pas awaryjny, podjęcia wszelkich działań w celu jak najszybszego usunięcia go z jezdni, a podczas oczekiwania na pomoc należy opuścić pojazd i udać się za bariery ochronne" – przekazał Bukovčak.