Szymon Hołownia wstrzymał się z deklaracjami o gotowości do walki o prezydenturę w nadchodzących wyborach. Okazuje się, że opinia publiczna przestaje wierzyć, by marszałek Sejmu miał szansę przebić się do drugiej tury, a następnie wygrać walkę o Pałac.
Reklama.
Reklama.
Pracownia SW Research na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytała opinię publiczną, czy Szymon Hołownia ma szansę wygrać wybory prezydenckie w 2025 roku. Wszystko wskazuje na to, że wyborcy nie wierzą w to, by ktoś spoza obozów Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej mógł wprowadzić się do Pałacu Prezydenckiego.
Sondaż. Polacy nie wierzą w sukces Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich
– W potencjalną wygraną lidera Polski 2050 w wyborach prezydenckich wątpi 66 proc. mężczyzn i 60 proc. kobiet. Odsetek badanych, według których Szymon Hołownia nie ma szans na prezydenturę, rośnie wraz z wiekiem (50 proc. - osoby do 24 roku życia, 66 proc. - osoby powyżej 50 roku życia) – powiedziała.
– Częściej niż pozostali takie zdanie podzielają badani z wykształceniem zasadniczym zawodowym (65 proc.) oraz mieszkańcy miast liczących od 20 to 199 tys. osób (68 proc.) – dodała.
Wśród polityków, którzy aktualnie nie mieliby szans na wejście do drugiej tury wyborów, najlepszy wynik – 10,1 proc. – osiągnął Szymona Hołownia z Trzeciej Drogi. To pokazuje przepaść, jaka dzieli marszałka od konkurentów, a tym samym drugiej tury.
8,4 proc. ankietowanych poparło Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, ministrę pracy, rodziny i polityki społecznej a 7,9 proc. Sławomira Mentzena z Konfederacji. 7,4 proc. respondentów w tym badaniu nie miało jeszcze wyrobionego zdania w sprawie swojego kandydata na prezydenta.