nt_logo

Pietrzak wjechał w przychodnię. Ona "pojechała" o krok dalej

Klaudia Zawistowska

24 sierpnia 2024, 08:38 · 1 minuta czytania
W ostatnich dniach doszło do wielu niebezpiecznych zdarzeń na drogach, ale i w pobliżu zabudowań. Media z uwagą śledziły historię satyryka Jana Pietrzaka po tym, jak wjechał w przychodnię i skasował wiatę. Podobny manewr zakończony na budynku prokuratury wykonała 40-latka w Mławie.


Pietrzak wjechał w przychodnię. Ona "pojechała" o krok dalej

Klaudia Zawistowska
24 sierpnia 2024, 08:38 • 1 minuta czytania
W ostatnich dniach doszło do wielu niebezpiecznych zdarzeń na drogach, ale i w pobliżu zabudowań. Media z uwagą śledziły historię satyryka Jana Pietrzaka po tym, jak wjechał w przychodnię i skasował wiatę. Podobny manewr zakończony na budynku prokuratury wykonała 40-latka w Mławie.
40-latka jak Jan Pietrzak. Parkowanie zakończyła na budynku prokuratury. Fot. Policja Mława

Jan Pietrzak jest dobrze znanym polskim satyrykiem. Jak się okazuje, kierowcom naraził się już jakiś czas temu, kiedy zaparkował na skrzyżowaniu. Jednak w budynek przychodni miał wjechać z powodu zasłabnięcia. Celebryta auto prowadzi od 70 lat. Kobieta, która miała podobny wypadek w Mławie, jest o wiele mniej doświadczona.


Chciała zaparkować, uderzyła w prokuraturę. Dziwny wypadek w Mławie

Do zdarzenia, które opisała mławska policja, doszło w czwartek 22 sierpnia, ale funkcjonariusze oficjalny komunikat wydali dzień później. Służby zostały wezwane przed budynek prokuratury przy ul. Reymonta przed godziną 13:00.

Jak się okazało 40-latka kierująca golfem, zamiast zostawić samochód na parkingu, wjechała w budynek prokuratury. Jak widać na zdjęciu z miejsca zdarzenia, auto i budynek nie ucierpiały mocno podczas całego zajścia, ale siła uderzenia była na tyle duża, że otworzyła się poduszka powietrzna, która miała chronić kierowcę.

Chwila nieuwagi, błąd i tysiąc złotych mniej w portfelu po kolizji w Mławie

Policjanci podczas interwencji ustalili, że kobieta posiadała prawo jazdy od ok. roku i być może to właśnie brak doświadczenia był przyczyną jej błędu. 40-latka powiedziała funkcjonariuszom, że uderzyła w budynek, ponieważ pomyliła pedał gazu i sprzęgła.

"40-letnia mławianka, podczas zatrzymywania pojazdu na parkingu, przejechała przez chodnik i uderzyła w ścianę budynku prokuratury. Jak oświadczyła w rozmowie z policjantami, podczas parkowania pomyliła sprzęgło z gazem" – opisali to zdarzenie policjanci.

Ta pomyłka słono ją kosztowała. 40-latka została ukarana mandatem w wysokości 1020 zł. Na jej konto trafiło także 10 punktów karnych. Ponadto policja zatrzymała dowód rejestracyjny jej pojazdu.

Dobra wiadomość jest jednak taka, że w wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na szczęście żaden pieszy nie znajdował się na chodniku w momencie, kiedy przejechało przez niego auto.