Donald Tusk i Rafał Trzaskowski przodują w najnowszym rankingu zaufania do polityków. W sondażu IBRiS, po kilku miesiącach przerwy, pojawił się jednak inny polityk Koalicji Obywatelskiej – Radosław Sikorski. Szef MSZ jest tuż za podium, co jednak ciekawe, dość udany comeback zaliczył także Przemysław Czarnek z PiS.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W październikowym rankingu zaufania liderem pozostaje Donald Tusk. Przewaga szefa rządu nad drugim w zestawieniu Rafałem Trzaskowskimjest jednak niewielka. Jak wynika z badania zrealizowanego przez IBRiS na zlecenie Onetu, premier cieszy się zaufaniem 42,4 proc. ankietowanych.
To mniej o 3,2 pkt proc. w porównaniu z wrześniowym sondażem. Negatywnie jego działania ocenia z kolei 50,1 proc. zapytanych (wzrost o 5,8 p.p.), a neutralnie wypowiada się o nim 6,9 proc. (spadek o 3,2 p.p.).
Nowy ranking zaufania. Sikorski pojawił się w zestawieniu po półrocznej przerwie
Wspomniany już prezydent Warszawy plasuje się na drugim miejscu. Trzaskowskiemu ufa 42,1 proc. ankietowanych (spadek o 3,2 p.p.). "Znacznie przybyło osób, które mu nie ufają" – czytamy. To 45,3 proc. badanych (wzrost o 8,1 p.p.). Neutralnie wypowiada się o nim 10,9 proc. uczestników badania (spadek o 2,4 p.p.).
Podium zamyka Andrzej Duda, który cieszy się zaufaniem na poziomie 40,1 proc. (spadek o 4 p.p.). Prezydent źle jest odbierany przez 43,7 proc. respondentów (wzrost o 3,7 p.p.), a neutralnie odbiera go 16,4 proc. zapytanych (spadek o 0,2 p.p.).
W rankingu przygotowanym przez IBRiS znalazło się także dwóch polityków, których nazwisk próżno było szukać w poprzednich zestawieniach. Pierwszy z nich to Radosław Sikorski, który pojawił się po ponad półrocznej przerwie. I od razu zrobił spore zamieszanie w czołówce.
Minister spraw zagranicznych uplasował się tuż za podium i przy zanotował rekordowy wynik. Cieszy się zaufaniem 39 proc. uczestników badania, co stanowi wzrost o 5,1 p.p. w porównaniu z zestawieniem z lutego 2024. Onet przypomina też, że szef MSZ zadebiutował w listopadzie ubiegłego roku z wynikiem 27,5 proc.
Wyniki polityków z czołówki, a szczególnie szefa polskiej dyplomacji, skomentował dla portalu politolog UKSW prof. Antoni Dudek. – Trzeba powiedzieć, że dzisiaj obóz rządowy ma się znacznie lepiej niż obóz opozycyjny: skoro poza Andrzejem Dudą, a prezydent ma zawsze uprzywilejowaną pozycję w takich rankingach, cała czołówka to politycy obozu rządowego – stwierdził prof. Dudek.
I dodał, że Sikorski "wpycha się drzwiami i oknami", aby zostać kandydatem KO na prezydenta i ostatnio, w jego cenie, "wychodzi mu to nie najgorzej". – Nie zanotował żadnej wpadki, miał za to udane wystąpienia za granicą – zaznaczył politolog.
Zaskakujące wyniki Czarnka z PiS i Bosackiego z Konfederacji
W czołówce rankingu IBRiS znajdują się ponadto marszałek Sejmu Szymon Hołownia (ufa mu 38,5 proc.), minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (35,5 proc.), były premier Mateusz Morawiecki (34,2 proc.), prezes PiS Jarosław Kaczyński(31,8 proc.) i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (30,5 proc.).
Dziesiąte miejsce w październiku zajmuje lider Konfederacji Krzysztof Bosak z poparciem na poziomie 30,4 proc. Tuż za nim uplasował się poseł PiS Przemysław Czarnek (30,1 proc.). Onet przypomina, że obaj politycy "bardzo wyraźnie zyskali, odpowiednio o 9,1 oraz 10,7 p.p". Dodatkowo Czarnek powrócił do rankingu po rocznej przerwie.
Jak spoglądać na wyniki tego rankingu w kontekście przyszłorocznych wyborów prezydenckich? W ocenie politologa ważniejszy jest inny sondaż.
– Chodzi o badania Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego, ogłoszone przed tygodniem, w którym Polakom nie dano gotowej listy kandydatów na prezydenta, lecz mieli oni sami wskazać nazwisko najlepszej osoby na ten urząd. I tu absolutnym dominatorem był Rafał Trzaskowski – przypomniał prof. Dudek w rozmowie z Onetem.