Wicemarszałek województwa śląskiego Bartłomiej S. został zatrzymany przez CBA i usłyszał zarzuty korupcyjne. Prokuratura Krajowa zarzuca mu przyjęcie korzyści majątkowych oraz uzależnianie swoich działań służbowych od ich uzyskania.
Wicemarszałek województwa śląskiego, Bartłomiej S., związany z Platformą Obywatelską, został w środę, 23 października zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, śledczy w dniu 25 października postawili mu zarzuty korupcyjne.
Sprawę prowadzi śląski oddział Prokuratury Krajowej, który wcześniej wystąpił z wnioskiem o zatrzymanie polityka.
Według informacji przekazanych przez prokuraturę Bartłomiej S. usłyszał dwa zarzuty korupcyjne. Dotyczą one zarówno jego obecnej funkcji wicemarszałka woj. śląskiego, jak i wcześniejszego stanowiska wiceprezydenta Częstochowy.
Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej potwierdziła, że zarzuty obejmują przyjęcie korzyści majątkowej oraz uzależnianie wykonania czynności służbowych od jej uzyskania.
Śledczy wystąpili również do sądu o trzymiesięczny areszt dla wicemarszałka Bartłomieja S. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta przez sąd w najbliższych dniach.
Wniosek o tymczasowy areszt jest podyktowany specyfiką zarzutów i obawą o ewentualne utrudnianie dalszego śledztwa.
Bartłomiej S. jest długoletnim działaczem samorządowym z bogatym doświadczeniem w strukturach administracji publicznej. W latach 2019–2024 pełnił funkcję wiceprezydenta Częstochowy, wcześniej był radnym oraz wiceprzewodniczącym tamtejszej Rady Miasta.
Pracował także jako zastępca dyrektora Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz wiceprezes Częstochowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Ukończył Politechnikę Częstochowską oraz menedżerskie studia podyplomowe MBA.
Rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, Sławomir Gruszka, potwierdził współpracę z organami ścigania w celu wyjaśnienia sprawy i zapewnił, że postępowanie nie wpływa na bieżącą pracę urzędu.
Włodzimierz Tutaj z Urzędu Miasta Częstochowy poinformował z kolei, że funkcjonariusze CBA "poprosili o pewien zakres dokumentacji urzędowej". – Ta dokumentacja została im udostępniona – dodał. Nie zdradził, o jakie dokumenty chodziło, wskazując, że taką informację powinna przekazać prokuratura i CBA.
Tutaj w rozmowie z mediami zaznaczył, że wbrew doniesieniom w urzędzie nie doszło do przeszukania; żaden z urzędników nie był też na razie przesłuchiwany.
Zobacz także