Billie Eilish ma dołączyć do rodziny Marvela. Pogłoski mówią, że zagra tego X-Mena

Jeszcze nie tak dawno Marvel Cinematic Universe wypuszczał jeden film za drugim, co niestety odbiło się na jakości. Wielu fanów było niepocieszonych tym, jak finalnie wyglądały ostatnio wydane przez wytwórnię produkcje.

Umówmy się, od premiery "Avengers: Koniec gry" Marvel Cinematic Universe zalicza więcej bolesnych upadków nich pomyślnych wzlotów. "Ant-Man i Osa: Kwantomania", "Marvels", "Thor: Miłość i grom" – to tylko trzy przykładowe tytuły z ostatnich lat, które scenariuszowo leżały i kwiczały. Recenzje z nagłówkami "Marvel uratowany" dotyczyły wyłącznie "Strażników Galaktyki: Volume 3" i "Deadpoola & Wolverine'a", które także pozostawiały wiele do życzenia.

Billie Eilish, jedna z najbardziej obiecujących gwiazd muzyki pop, która ma na swoim koncie dwa Oscary, dziewięć nagród Grammy i dwa Złote Globy, dołączy podobno do Marvel Cinematic Universe. Niezależny publicysta Daniel Richtman donosi nieoficjalnie, że Marvel Studios jest zainteresowane obsadzeniem piosenkarki w "dużej roli MCU".

Według pogłosek autorka hitu "You Should See Me in a Crown", który mogliśmy usłyszeć w jednym z ostatnich odcinków serialu "To zawsze Agatha" Marvela, miałaby zagrać kultową Rogue z X-Menów. Jej moce polegały m.in. na pochłanianiu energii życiowej innych osób.

Przypomnijmy, że Eilish zadebiutowała jako aktorka w miniserialu z gatunku horroru zatytułowanym "Rój" Janine Nabers i Donalda Glovera. Twórcy obsadzili ją w roli przywódczyni sekty Evy. Amerykańska artystka próbowała również swych sił w komediowym programie telewizyjnym "Saturday Night Live".

W ostatnich wywiadach Eilish podkreślała, że jeśli miałaby znów wystąpić przed kamerą, chciałaby zagrać jeszcze mroczniejszą postać od Evy z "Roju".

Robert Downey Jr. wystąpił jako Tony Stark w aż 10 filmach Marvel Cinematic Universe. Pierwszy raz wcielił się w komiksowego superbohatera w 2008 roku, a ostatni pięć lat temu.

Laureat Oscara za "Oppenheimera" pojawił się na lipcowej prezentacji Marvel. W ręku dzierżył nową maskę, nie tę należącą do Iron Mana. Hollywoodzki gwiazdor ma zagrać wariant Tony'ego Starka, który staje się superzłoczyńcą o pseudonimie Doktor Doom, czyli wrogiem Fantastycznej Czwórki.

Sam Downey Jr. już wcześniej wyrażał chęć powrotu do Marvela. W wywiadzie z magazynem "Esquire" powiedział, że byłby wniebowzięty, gdyby znów zaproponowano mu rolę.

QUIZ: Jak dobrze znasz filmu Marvel Cinematic Universe?