Pełna mobilizacja żołnierzy w Ukrainie.
Pełna mobilizacja żołnierzy w Ukrainie. Fot. Lukasz Szelemej/East News
Reklama.

29 października 2024 roku Agencja France Presse (AFP) poinformowała, że Ukraina planuje mobilizację kolejnych 160 tys. żołnierzy do swoich sił zbrojnych. To decyzja, która ma na celu wzmocnienie armii ukraińskiej w obliczu rosnących zagrożeń ze strony Rosji.

Nowe siły mają dołączyć do armii w ciągu najbliższych trzech miesięcy, a informacja ta została potwierdzona przez władze w Kijowie.

Obecna sytuacja militarna w Ukrainie jest niezwykle trudna. Po latach walk z prorosyjskimi separatystami w Donbasie oraz rosyjską inwazją rozpoczętą w 2022 roku kraj zmaga się z poważnymi brakami zarówno w zasobach ludzkich, jak i w uzbrojeniu.

W odpowiedzi na te wyzwania, rząd Ukrainy postanowił ogłosić mobilizację. Stan wojenny, który został wprowadzony na początku konfliktu, został przedłużony do pierwszej połowy listopada 2024 roku, co również wskazuje potrzebę utrzymania wysokiej gotowości do obrony.

W ostatnich miesiącach Ukraina odnosiła kolejne sukcesy na polu bitwy. Mimo to nadal potrzebuje wsparcia w postaci nowych rekrutów, aby uzupełnić straty i wzmocnić swoją pozycję na froncie. Mobilizacja 160 tys. żołnierzy ma na celu nie tylko zwiększenie liczebności armii, ale także podniesienie morale wśród żołnierzy i społeczeństwa, które od początku wojny nieprzerwanie odpiera ataki ze strony Rosji.

Żołnierze Korei Północnej będą walczyć dla Putina

Oprócz ogromnej potrzeby mobilizacji żołnierzy w Ukrainie, niepokojącym sygnałem dla władz w Kijowie jest również angażowanie się Północnej Korei w konflikt zbrojny z Rosją. Z informacji przekazanych przez Pentagon wynika, że na terenie Rosji przebywa około 10 tysięcy północnokoreańskich żołnierzy, którzy przechodzą szkolenia w celu późniejszego zaangażowania się w walki na froncie.

Rzeczniczka amerykańskiego biura obrony, Sabrina Singh, wyraziła obawy dotyczące wykorzystania tych żołnierzy w bezpośrednich działaniach bojowych przeciwko ukraińskim siłom zbrojnym.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski określił tę sytuację jako "poważny sygnał eskalacji konfliktu", podkreślając, że Kreml szuka wsparcia u swoich sojuszników, takich jak Korea Północna. To zwiększenie międzynarodowego wsparcia dla Rosji może oznaczać, że konflikt będzie się intensyfikować, a Ukraina będzie musiała stawić czoła nowym wyzwaniom.

Czy Europie grozi wojna?

W odpowiedzi na sytuację w Ukrainie wiele krajów zachodnich zintensyfikowało swoje wsparcie dla Ukrainy. Stany Zjednoczone oraz państwa członkowskie Unii Europejskiej zwiększyły dostawy broni i sprzętu wojskowego, aby pomóc Ukrainie w obronie przed rosyjską agresją. Wsparcie to obejmuje zarówno dostawy nowoczesnych systemów rakietowych, jak i amunicji, co ma na celu zwiększenie zdolności obronnych Ukrainy.

Mobilizacja nowej fali żołnierzy oraz zaangażowanie Korei Północnej pokazują, że konflikt w Ukrainie nie jest jedynie lokalnym zjawiskiem, lecz ma potencjał do wpływania na sytuację geopolityczną w całej Europie i poza nią. Rosyjskie działania mają na celu nie tylko odzyskanie wpływów w regionie, ale również testowanie reakcji Zachodu na swoje agresywne posunięcia.