Nie jest żadną tajemnicą, że film "Prawdziwy ból" Jessego Eisenberga był kręcony w Polsce. Reżyser chciał nim oddać hołd swojemu dziedzictwu - zresztą sam nazwał go listem miłosnym do kraju nad Wisłą. Część widzów zada sobie zatem pytanie, gdzie konkretnie kręcono komedię, która ma szansę na nominację do Oscara. Spieszymy z odpowiedzią!
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Prawdziwy ból" jest dramatem komediowym wyreżyserowanym i napisanym przez gwiazdora "Social Network" Jessego Eisenberga, który właśnie ubiega się o polskie obywatelstwo. Warto podkreślić, że rodzina hollywoodzkiego gwiazdora pochodzi z Krasnegostawu w województwie lubelskim.
Fabuła koncentruje się na historii dwóch kuzynów ze Stanów Zjednoczonych, którzy wybierają się w podróż po Polsce, a konkretnie śladami swoich przodków. Napięcie między krewnymi rośnie wraz z rozwojem wycieczki.
W głównych rolach w dramacie Eisenberg obsadził siebie i swojego kolegę po fachu, Kierana Culkina, zdobywcę Złotego Globu za serial "Sukcesja"HBO Max. "Ich związek jest zabawny i napięty, to słodko-gorzka historia, w której odkrywamy, że nie musimy do siebie pasować, rozgrywająca się na tle tej niesamowicie dramatycznej historii" – tak relację pomiędzy kuzynami opisywał Jesse (który jest również scenarzystą filmu) w rozmowie z magazynem "Screen".
Gdzie kręcono "Prawdziwy ból" Jessego Eisenberga?
"Prawdziwy ból" kręcono w znacznej mierze w Polsce, aczkolwiek planu zdjęciowego nie zabrakło również w Nowym Jorku. Ze znanych nam lokacji można wymienić Warszawę (m.in. Plac Krasińskich w Śródmieściu, POLIN Muzeum Historii Żydów Polskich przy ulicy Mordechaja Anielewicza i stację Warszawa Olszynka Grochowska na Pradze Południe), Radom, Lublin (ulica Grodzka i Państwowe Muzeum na Majdanku), a także Krasnystaw.
Wspomnijmy, że w maju ubiegłego roku obecność Eisenberga i Culkina na warszawskim Muranowie wywołała spore poruszenie w polskim internecie. Jedna z osób, która współpracowała z reżyserem w Warszawie, porozmawiała wówczas z Wirtualną Polską. – Od razu się zauważa, że on słucha. Zadaje pytania. Naprawdę interesuje się osobą, z którą rozmawia, a nie tylko opowiada o sobie. Chyba nie przesadzę, kiedy powiem, że on jest zafascynowany Polską – zdradziło źródło.
W reszcie obsady "Prawdziwego bólu" wymienia się nazwiska m.in. Jennifer Grey ("Dirty Dancing"), Willa Sharpe'a ("Biały Lotos"), Kurta Egyiawana ("Ród smoka"), Lizę Sadovy ("Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street"), Daniela Oreskesa ("Zbrodnie po sąsiedzku") i Ellorę Torchię ("Midsommar. W biały dzień").
"Czy mogę cierpieć, jeśli moi przodkowie przetrwali obóz koncentracyjny, a ja żyję w luksusach? Czy fakt, że mi źle, jest obrazą ich pamięci? Sama kiedyś usłyszałam słowa w stylu, że nie powinnam dziś się skarżyć na swoje problemy, skoro dekady temu ludzie przetrwali Holokaust. Ale czy moje cierpienie faktycznie jest domyślnie mniejsze? Te pytania zadaje Jesse Eisenberg w swoim kręconym w Polsce filmie 'Prawdziwy ból'" – tak zaczęła swoją recenzję Ola Gersz z Działu Kultura.
QUIZ: Jak dobrze pamiętasz kultowe filmy z lat 90.?