logo
U Igi Świątek wykryto doping. Tenisistka opublikowała filmik. Fot. Instagram.com / iga.swiatek; Lukasz Gdak / East News
Reklama.

"Nareszcie mogę… i dlatego od razu dzielę się z Wami najcięższym doświadczeniem w moim życiu. Przez ostatnie 2,5 miesiąca poddałam się surowemu postępowaniu agencji ITIA, które potwierdziło moją niewinność" – czytamy w poście polskiej gwiazdy tenisa Igi Świątek.

Iga Świątek ujawniła to dopiero teraz. Miała pozytywny test antydopingowy

Jak dodała, "jedyny pozytywny test antydopingowy w mojej karierze z niewiarygodnie niskim stężeniem substancji zabronionej, o której nigdy wcześniej nie słyszałam, sprawił, że pod znakiem zapytania stanęło wszystko, na co pracowałam przez całe życie".

"A ja i cały mój Zespół zmierzyliśmy się z ogromnym stresem i lękiem. Wszystko zostało skrupulatnie wyjaśnione, a ja mogę z czystą kartą wrócić do tego, co kocham najbardziej i wiem, że będę teraz silniejsza niż kiedykolwiek" – czytamy.

"Zostawiam Wam długi filmik i dziś czuję też ulgę, że to już koniec. Chcę być z Wami szczera i choć wiem, że nie zrobiłam nic złego, z szacunku do kibiców i opinii publicznej dzielę się wszystkimi szczegółami tego najdłuższego i najtrudniejszego turnieju w mojej karierze. Mam największą możliwą nadzieję, że zostaniecie ze mną" – podsumowała.

Jak informowaliśmy na początku listopada, plotek i niejasności wokół Igi Świątek w ostatnich tygodniach było bardzo wiele. Raszynianka po raz ostatni zagrała w US Open i po nieudanym występie zniknęła nie tylko z kortów, ale i social mediów. Kiedy znów zabrała głos, poinformowała, że rozstała się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Jednak o powodach swojej nieobecności na kortach w Wuhan i Pekinie nie chciała mówić.

Czytaj także:

Iga Świątek zniknęła ostatnio na długie tygodnie

Wówczas dopiero w niedzielę (3 listopada) mogliśmy ją zobaczyć podczas pierwszego meczu w ramach WTA Finals, czyli nieoficjalnych mistrzostw świata tenisistek. W tej imprezie udział biorą tylko zawodniczki z czołówki rankingu WTA.

Tamtego dnia przed startem Świątek spotkała się z dziennikarzami. Podczas konferencji padło pytanie o przyczynę jej ostatnich nieobecności.

– To były powody osobiste. I mają pozostać osobiste, więc nie będę o tym rozmawiać. Ten czas poświeciłam też na usystematyzowanie tego jak ma wyglądać mój zespół i na znalezienie nowego trenera. Skoncentrowałam się na tym – odpowiedziała Świątek, kiedy spytano ją o absencję.

Czytaj także: