Kaczyński jest na X. Czy on sam prowadzi konto i publikuje wpisy?
Jarosław Kaczyński ma konto w serwisie X Elona Muska. Fot. Jan BIELECKI / East News
Reklama.

"Witam serdecznie!" – to pierwsze słowa Jarosława Kaczyńskiego, jakie pojawiły się w sobotę 7 grudnia na jego oficjalnym koncie w serwisie X. W dwie godziny ten wpis skomentowało ponad tysiąc użytkowników platformy Elona Muska.

Debiut Kaczyńskiego na tej platformie jest o tyle zaskakujący, że do tej pory prezes Prawa i Sprawiedliwości niechętnie korzystał z internetu. Nie był też obecny w mediach społecznościowych. Niedawno deklarował wręcz, że konta na X nie założy. Teraz to się zmieniło i partia potwierdziła, że konto jest oficjalne i prawdziwe.

Kaczyński jest na X. Czy on sam prowadzi konto i publikuje wpisy?

Ci bardziej złośliwi już komentują, że prezes PiS "tak bardzo nie przejął się startem kampanii Rafała Trzaskowskiego, że aż równolegle założył konto na X". Kaczyński zadebiutował bowiem w serwisie Elona Muska w tym samym czasie, gdy w Gliwicach rozpoczynała się konwencja KO, na scenę wychodził Donald Tusk, a niedługo potem Rafał Trzaskowski, który ogłosił plany na kampanię prezydencką.

W jednym z pierwszych wpisów szef Zjednoczonej Prawicy zaatakował też lidera PO. "Już dziś widać, że wszystkie struktury państwa i służby pracują, żeby Tusk miał swojego prezydenta i absolutnie żadnej kontroli. Potrzebna jest pełna mobilizacja, żeby zatrzymać operację 'słup Tuska'. Proszę was o wielką, niespotykaną dotąd aktywność w sieci. Będę tu z wami" – tak brzmi ten wpis.

Pomiędzy godz. 12:33 a 13:45 na koncie Jarosława Kaczyńskiego pojawiło się aż czternaście wpisów. "Na wielkim balu wiceprzewodniczącego PO puste gesty, puste słowa. Jedna wielka ściema. Są rzeczy naprawdę ważne" – czytamy w jednym z nich.

Wielu użytkowników zastanawia się także, czy Kaczyński sam prowadzi swoje konto. Na profilu PiS w serwisie X pojawił się wpis wraz ze zdjęciem Jarosława Kaczyńskiego w towarzystwie Radosława Fogla, byłego rzecznika partii, a obecnie posła, oraz Mariusza Błaszczaka. Wynika z niego, że za techniczną obsługę konta prezesa odpowiada właśnie Fogiel.

"Na razie jest gimbazowy trolling przemówienia Trzaskowskiego na żywo. Wpisy pojawiają się w takim tempie i mają taki styl, że to nawet nie leżało koło Kaczyńskiego" – skomentował na Bluesky Dariszu Ćwiklak z "Newsweeka".

I przypomniał, że kilka dni temu prezes PiS publicznie deklarował, że na X się nie wybiera. – Nie ciągnie mnie. Nie wątpię, że wzbudziłbym pewne zainteresowanie, także Silnych Razem i związanych z nimi farm trolli. Z całą pewnością moje konto byłoby przedmiotem hejtu i różnego rodzaju ataków. Szkoda dawać im ku temu asumpt – stwierdził w wywiadzie z "Tygodnikiem Solidarność".