Synonimem wakacji dla Polaków jest Chorwacja. Niewiele jest krajów, które z taką regularnością przyciągają naszych podróżnych. Choć do końca roku pozostał jeszcze blisko miesiąc, już teraz wiadomo, że odwiedzaliśmy ten kraj jeszcze chętniej niż przed rokiem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Chorwacja ma wszystko to, czego do pełni wakacyjnego szczęścia potrzebują Polacy. Piękną pogodę i długie wybrzeże z krystalicznie czystą wodą, piaszczystymi lub kamienistymi plażami, a do tego nieskończenie długą listę atrakcji. Wyjeżdżając tam raz (samochodem lub samolotem) chce się więcej. Dowodów na to nie brakuje.
Chorwacja wielką miłością Polaków. Podróżujemy tam chętniej niż przed rokiem
Chorwacka Wspólnota Turystyczna przekazała właśnie najnowsze dane dotyczące zagranicznych turystów. Podium najliczniejszych nacji (od 1 stycznia do 30 listopada) zajmują kolejno Niemcy, Słoweńcy i Austriacy. Jednak tuż za nimi znajdują się Polacy.
Z danych systemu eVisitor wynika, że od stycznia do końca listopada z uroków wakacji nad Adriatykiem, ale i w głębi kraju cieszyło się 1 162 161 Polaków. Jest to wzrost o 7,48 proc. w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem. Idąc dalej, w całym 2023 roku urlopem w Chorwacjicieszyło się 1,08 miliona osób z naszego kraju. Oznacza to, że już teraz przebiliśmy ten wynik, a przecież w grudniu osób zainteresowanych podróżami na wybrzeże Adriatyku nie brakuje.
Do Chorwacji wyjeżdżamy liczniej, dzięki czemu wykupujemy tam więcej noclegów. 7 072 775 noclegów zarezerwowanych w 2024 oznacza wzrost o 6,24 proc. w porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku. To także więcej niż w całym 2023 roku, kiedy to turyści zrealizowali w Chorwacji 6 666 213 noclegów.
Jeśli Chorwacja to tylko na własną rękę? Kilka trendów uległo niewielkim zmianom
Na podstawie liczby zarezerwowanych noclegów można wywnioskować, że polscy turyści najchętniej spędzają czas w Omiš, Makarskiej, Zadarze, Baškiej Vodzie, czy Orebiciu. Widać zatem wyraźnie jeden trend – jeżeli do Chorwacji to przede wszystkim nad Adriatykiem. Zresztą pokrywa się to z najpopularniejszym motywem podróży do Chorwacji, a tym niezmiennie pozostaje słońce i morze.
Dodajmy jednak, że nasi turyści doceniają także inne zalety podróży do Chorwacji. Drugie miejsce na liście najczęstszych powodów zajmuje przyroda i kultura, dalej znalazła się tamtejsza kuchnia. Motywacjami są także turystyka aktywna i city breaki, dzięki którym udaje się wydłużyć tamtejszy sezon.
W Chorwacji na kamping lub do hotelu?
Jednak wśród polskich turystów widać niewielkie zmiany trendów. Nadal jeżeli wybieramy Chorwację, to najchętniej podróżujemy tam na własną rękę. W taki sposób swój urlop spędza tam aż 75 proc. podróżnych. Tym samym wyjazdy zorganizowane stanowią 25 proc. przyjazdów.
Najczęściej nadal wynajmujemy prywatne kwatery, które ze względu na planowane zmiany w podatkach mogą być droższe. Jednak stale rośnie także zainteresowanie pobytami na kempingach, które są sposobem na oszczędzanie podczas urlopu w Chorwacji (liczba przyjazdów wzrosła o 10 proc. a liczba noclegów o 12 proc.). Równocześnie coraz chętniej wybieramy także hotele (wzrosty odpowiednio o 10 proc. i 11 proc.).
Nasze podejście do Chorwacji się zmienia. Już niekoniecznie podróżujemy tam własnymi samochodami, ale coraz chętniej wybieramy znacznie szybszą i wygodniejszą podróż samolotem. Zwłaszcza, że liczba połączeń stale rośnie. Zainteresowanie hotelami może wskazywać, że interesuje nas wyższy standard zakwaterowania. Niezmienna pozostaje natomiast nasza miłość do Chorwacji, bo z każdym rokiem odwiedzamy ją coraz chętniej.