Od dziś w Biedronce obowiązuje nowa gazetka promocyjna, a jedną z najbardziej atrakcyjnych ofert jest promocja na masło – produkt, który w ostatnim czasie cieszy się dużym zainteresowaniem. Trzeba się jednak pospieszyć, a to nie jedyna okazja dla klientów popularnej sieci.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Od poniedziałku, 16 grudnia, Biedronka wprowadziła nowe promocje, w tym specjalną ofertę na masło Mleczna Dolina (200 g). Jeśli kupisz trzy kostki, zapłacisz za jedną jedynie 4,95 zł, co oznacza aż 41 proc. oszczędności w porównaniu do regularnej ceny wynoszącej 8,49 zł. Promocja aktywuje się po zeskanowaniu aplikacji Moja Biedronka a limit wynosi trzy sztuki. Oferta obowiązuje tylko w poniedziałek, 16 grudnia. Zatem trzeba się spieszyć jeśli chcemy zrobić zapasy przed świętami.
Sieć przygotowała również promocje na inne produkty tłuszczowe. Na przykład margarynaBakello lub Tortowa jest teraz dostępna w wyjątkowej cenie – przy zakupie dwóch opakowań, jedno kosztuje tylko 1,69 zł. To aż 68 proc. taniej. Promocja naliczana jest automatycznie po zeskanowaniu karty Moja Biedronka, a limit wynosi sześć opakowań na kartę.
Biedronka objęła promocją także masło klarowane od Mlecznej Doliny (500 g) w cenie 19,99 zł – to 26 proc. taniej. Okazja dostępna jest dla posiadaczy karty Moja Biedronka.
Obie promocje obowiązują od poniedziałku 16 grudnia do soboty 21 grudnia.
Masło w czołówce drożejących produktów
W naTemat.pl pisaliśmy, że według raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych" opracowanego przez UCE RESEARCH i Uniwersytet WSB Merito, ceny w sklepach wzrosły w listopadzie średnio o 5,5 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.
Na pierwszym miejscu w rankingu drożyzny znalazły się warzywa. W listopadzie ich ceny wzrosły o 11,1 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, a w październiku i wrześniu wynosiły odpowiednio 11,1 proc. i 10,8 proc.
A tuż za nimi uplasowały się produkty tłuszczowe, takie jak masło, margaryna i olej, z podwyżką na poziomie 10,4 proc. Wzrost cen tłuszczów to problem nie tylko Polski – podobne zjawisko występuje również w innych krajach Europy, co wynika z rosnących kosztów surowców, transportu, opakowań oraz pracy.