
Czy w Polsce studia są dziś jeszcze po coś potrzebne? Może tylko niepotrzebnie zabierają czas młodym, zdolnym ludziom, którzy zaczynają pracować na swój sukces pięć lat później. Burzliwą dyskusję o tym wywołała na blogu Weronika Lewandowska, która przekonuje, że jeśli tylko uznamy studia za przeszkodę w realizacji planów, powinniśmy je rzucić. Ale to tylko jeden punkt widzenia.
Aby z tej opcji skorzystać zastanów się naprawdę intensywnie co z całego serca chciałbyś robić w życiu, a potem zostań ekspertem w tej dziedzinie. Masz do tego 3 sposoby działania, które w miarę możliwości powinieneś zastosować jednocześnie: • znajdź sobie mentora […]. • równolegle studiuj z całych sił samemu. Naucz się choćby angielskiego […]. • cokolwiek byś nie studiował zainwestuj wiele czasu w rozwój Twoich umiejętności interpersonalnych – w dzisiejszych czasach i przy obraniu tej drogi życia są one wręcz konieczne. CZYTAJ WIĘCEJ
Przed obronieniem pracy magisterskiej swoją przygodę ze studiami kończy wielu dziennikarzy. Ten zawód jest wymagający, czasochłonny i całkowicie pochłaniający energię. Na dokończenie studiów już jej nie starcza, więc wielu znanych dziennikarzy ma średnie albo niepełne wyższe wykształcenie. Tak jak nasz rozmówca – reporter głównego wydania "Wydarzeń" w Polsacie, który za uzupełnianie wykształcenia wziął się dopiero kiedy jego kariera była ustabilizowana. – Studia skończyłem, ale nie zdążyłem się obronić w terminie – mówi dziennikarz.
– Studiowałem w połowie lat 90-tych, kiedy media dopiero się tworzyły, a my mieliśmy poczucie, że bierzemy udział w czymś wyjątkowym. Nie zrezygnowałem specjalnie ze studiów, ale to stało się samoistnie – po kilkunastu godzinach pracy ciężko było mi się wziąć za pisanie pracy. Poza tym mieliśmy przeświadczenie, że w mediach będziemy pracować do końca życia. Dziś ten punkt widzenia znacznie się zmienił – wyjaśnia nasz rozmówca.

