Kampania prezydencka trwa w najlepsze, mimo że oficjalne rozpocznie się dopiero 15 stycznia. Kandydaci zabiegają o każdy głos, a nadchodzące wybory zapowiadają się na ostrą walkę. W kuluarach Koalicji Obywatelskiej mówi się o obawach związanych z brakiem wygranej Rafała Trzaskowskiego, a powody tych lęków zaczynają być coraz bardziej widoczne.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W rozmowie z dziennikarzami Onetu niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej ujawnili swoje obawy dotyczące szans na wygraną Rafała Trzaskowskiego, a także wskazali konkretne powody tych lęków.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Czy Rafał Trzaskowski wygra wybory? Politycy zaczynają mieć obawy
– Boję się powtórki z Komorowskim, bo są przynajmniej trzy czynniki, które nam nie sprzyjają – przyznaje w rozmowie z Onet.pl polityk Koalicji Obywatelskiej. Mimo że sondaże wskazują na prowadzenie Trzaskowskiego, w jego sztabie panuje ostrożny optymizm, a w szeregach Koalicji Obywatelskiej nie brakuje obaw o to, czy kandydatowi uda się utrzymać przewagę nad rywalem.
– Wynik wyborów będzie "na żyletki", zdecydują niuanse, a my będziemy musieli w tej kampanii gryźć trawę, a i to nie wiadomo, czy wystarczy, bo kilka czynników nam nie sprzyja – mówi portalowi polityk KO.
Wśród polityków obozu rządzącego nie brakuje także krytyki wewnętrznej. – Wkurzają mnie teksty niektórych naszych działaczy, że możemy wygrać te wybory w pierwszej turze, bo na to nie ma najmniejszych szans, a może się obrócić przeciwko nam – komentuje inny przedstawiciel KO. W tej sytuacji, jak dodaje, obietnica wygranej w pierwszej turze może zniechęcić część wyborców, którzy nie zagłosują w drugiej turze, jeśli oczekiwania nie zostaną spełnione.
Trzaskowski kontra Nawrocki. Kto wygra wybory prezydenckie 2025?
Kampania prezydencka właściwie dopiero się rozpoczyna. Choć formalnie ruszy 15 stycznia, już teraz kandydaci, w tym Rafał Trzaskowski, aktywnie przemierzają kraj i uaktywniają się w mediach. Wyniki sondaży wskazują na zaciętą walkę Trzaskowskiego i Nawrockiego, reprezentującego PiS – który nie próżnuje i również próbuje przekonać do siebie wyborców.
Sztab wyborczy prezesa IPN właśnie zaczął kolejny etap kampanii, w którym kandydat chce dotrzeć do każdego powiatu w kraju i spotkać się z wyborcami. Ostatnie tygodnie poświęcił głównie na przedstawianie Polkom i Polakom, kim jest Karol Nawrocki. Teraz zaczął pojawiać się także w mediach, ale na razie skutek jest tego taki, że PiS, zamiast dumnie unosić głowę – musi tłumaczyć się z jego wypowiedzi.