logo
All inclusive na majówkę i Wielkanoc coraz popularniejsze. Polacy nie chcą zostawać w kraju Fot. 123rf.com
Reklama.

Kwiecień i maj należą w Polsce do miesięcy pogodnych, jednak na upały raczej nie ma wtedy co liczyć. Zupełnie inaczej jest w Egipcie, czy Tunezji, gdzie słupki rtęci zdecydowanie przekraczają 25. kreskę. To w połączeniu z przystępnymi cenami sprawia, że Polacy zamiast "mycia okien dla Jezusa" wybierają ciepłe all inclusive wolne od zmartwień.

All inclusive na Wielkanoc coraz popularniejsze. Jest też tańsze niż w majówkę

Statystykom dotyczącym wyjazdów w okresie Wielkanocy i majówki przyjrzało się Travelplanet.pl. Z danych do 1 marca wynika wyraźnie, że zainteresowanie wyjazdami w okresie Wielkanocy jest większe niż przed rokiem.

W sumie to nietrudno się temu dziwić. Druga połowa kwietnia to już okres bardzo ciepłej i słonecznej aury w wielu krajach basenu Morza Śródziemnego. Z danych Travelplanet wynika, że na urlopy all inclusive w tym czasie chętnie wyjedziemy do Turcji, Egiptu, czy Tunezji, czyli krajów arabskich. Z europejskich kierunków największym zainteresowaniem cieszą się Grecja i Hiszpania.

A co z cenami? Jeżeli wybierzecie Hiszpanię, to ceny wyjazdów (niekoniecznie z all inclusive) będą zaczynały się od 1962 zł. Nieco więcej trzeba będzie zapłacić za Turcję (2352 zł) czy Grecję (2476 zł). Ponad 3 tys. zł trzeba natomiast zarezerwować na wyjazd do Tunezji lub Egiptu. Nie zmienia to jednak faktu, że ceny te są o kilkaset złotych niższe niż w przypadku przypadającej kilka dni później majówki.

– Statystyki rezerwacyjne mówią, że w wypadku Turcji różnica wynosi przeciętnie 370 zł, Hiszpanii – prawie 300 zł, Egiptu – niemal 400 zł a Grecji – ok. 700 zł – przyznaje Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet.pl porównując ceny wyjazdów w okresie Wielkanocy i majówki.

Zamiast grilla all inclusive w Turcji lub Egipcie. Polacy nie chcą spędzać majówki w kraju

Do zagranicznych wyjazdów w trakcie Wielkanocy i majówki zachęcają także ich terminy. Wystarczy wziąć 4 dni urlopu, żeby w pracy nie pojawił się aż przez 9 dni z rzędu. W przypadku majówki mogą to być nawet 3 dni urlopu, jeżeli np. odbiór za 3 maja (sobota) weźmiecie w piątek 2 maja.

Na liście najpopularniejszych kierunków dominuje Turcja (wybór 38,8 proc. klientów). Dalej jest Egipt (16,6 proc.), Grecja (13,4 proc.), Hiszpania (9,8 proc.) i Tunezja (4,2 proc.). Co ciekawe, choć ceny są nieznacznie niższe niż przed rokiem (średnia 3001 zł zamiast 30026 zł), to zainteresowanie jest mniejsze.

Warto jednak podkreślić, że rok 2024 był rekordowy po względem wyjazdów na majówkę. Teraz także bliskość Wielkanocy sprawia, że ruch turystyczny rozkłada się na oba te terminy, zamiast skumulować w jeden weekend.