
"W ciągu najbliższych kilkunastu godzin Ziemię może dosięgnąć silna burza magnetyczna klasy G3, a niektórzy twierdzą, że nawet G4. A to oznacza jedno: zorzę polarną widoczną nawet z Polski – i to nie tylko z północnych krańców kraju, ale być może z każdego miejsca z dala od miejskich świateł – przekazał Karol Wójcicki z profilu "Z głową w gwiazdach".
Zorza nad Polską. Kiedy będzie można ją zobaczyć?
"Prognozy na dziś są fatalne, ale w środę? Cała Polska powinna być całkiem pogodna! Co ważne – Księżyc wschodzi dopiero po północy, więc nie przeszkodzi w wieczornych obserwacjach! Po cichu liczę jednak na burzę magnetyczną jutro – to dla nas dużo korzystniejszy czas (...). To może być najlepsza zorza od stycznia 2025, a może i od jesieni 2024" – dodał.
Zorza polarna to jedno z najbardziej widowiskowych i tajemniczych zjawisk, jakie można zaobserwować na ziemskim niebie. Jej niezwykłe światła – najczęściej zielone, ale nierzadko również czerwone, fioletowe czy różowe – powstają, gdy naładowane cząstki ze Słońca docierają do Ziemi i zderzają się z cząsteczkami gazów w górnych warstwach atmosfery, głównie z tlenem i azotem.
Choć zorza najczęściej pojawia się w pobliżu biegunów – nad Arktyką czy Antarktydą – to podczas silnych burz geomagnetycznych może być widoczna również w niższych szerokościach geograficznych, w tym w Polsce.
Warunkiem wystąpienia zorzy jest wzmożona aktywność słoneczna, dlatego miłośnicy astronomii uważnie śledzą prognozy tzw. pogody kosmicznej. To właśnie dzięki nim można z wyprzedzeniem dowiedzieć się, kiedy i gdzie warto spojrzeć w niebo z nadzieją na uchwycenie tego niezwykłego zjawiska.
Zobacz także