Zapowiada się nagły zwrot w pogodzie. Do Polski nadciąga wyż Tabea

Jak podaje tvnmeteo.pl, Polska pozostaje pod wpływem niżu Lorenz, który ma dwa ośrodki – jeden nad centrum kraju, drugi nad państwami bałtyckimi. W niedzielę nad Polską utrzymuje się chłodne i wilgotne powietrze arktyczne. Przeważają chmury, a wiatr jest dość silny.

W nowym tygodniu niż zacznie przesuwać się w kierunku północno-wschodnim. Mimo że front deszczowy pozostanie jeszcze nad krajem, ciśnienie atmosferyczne zacznie rosnąć, a pogodę zacznie kształtować wyż Tabea znad północnego Atlantyku. Temperatury maksymalne wyniosą od 12°C na południowym wschodzie do 16°C na zachodzie. Wiatr będzie umiarkowany, miejscami silniejszy.

We wtorek pogoda zacznie się poprawiać. Napłynie cieplejsze powietrze z zachodu. Temperatury wzrosną – od 16°C na Podkarpaciu do 20°C na Pomorzu Zachodnim. Wiatr nadal umiarkowany i dość silny, z północnego zachodu.

W środę możemy się spodziewać jeszcze wyższej temperatury, zwłaszcza na zachodzie, gdzie termometry mogą przekroczyć 20°C. Z kolei czwartek pogoda przyniesie kolejne zmiany. Prognozowany jest napływ niżu znad Włoch, który przyniesie opady i możliwe burze.

Z południowego zachodu napłynie chłodniejsze powietrze, co spowoduje lekki spadek temperatury. W ciągu dnia będzie od 19°C na północnym wschodzie do 22°C na zachodzie.

Zachmurzenie w czwartek będzie umiarkowane do dużego. Na zachodzie opady są mało prawdopodobne, ale w pozostałej części kraju możliwy przelotny deszcz, lokalnie do 15 l/m². Wiatr południowo-zachodni, umiarkowany, momentami silniejszy. Synoptycy przewidują, że do 25 maja przez Polskę przejdzie jeszcze jedna, łagodna fala chłodu.

Przypomnijmy, że według prognozy długoterminowej, pogoda w czerwcu również nie będzie nas rozpieszczać. Choć lokalnie możliwe są cieplejsze dni z temperaturami sięgającymi 20°C, będą one przerywane przez nagłe i odczuwalne spadki temperatury, o czym więcej można przeczytać tutaj.