
Jarosław Kaczyński ma dość doniesień o kolejnych nieprawidłowościach wyborczych. Według PKW najmniejszą różnicą głosów w historii zwyciężył wspierany przez PiS Karol Nawrocki, ale do Sądu Najwyższego spływają tysiące protestów wyborczych z różnych stron kraju. Głośne są przypadki zamiany głosów między kandydatami i statystycznych anomalii. Prezes PiS zamieścił na X wpis, który skierował do premiera Donalda Tuska.
Tekst jest aktualizowany.
Przypomnijmy, że w sobotę jako pierwszy wpis zamieścił premier Donald Tusk. "Panowie Andrzej Duda, Karol Nawrocki i Jarosław Kaczyński – nie jesteście tak zwyczajnie po ludzku ciekawi, jakie są prawdziwe wyniki głosowania? Na pewno jesteście. A jak wiadomo, uczciwi nie mają się czego bać" – napisał na X szef rządu Koalicji 15 października.
W ostatnich dniach w mediach pojawiały się doniesienia o błędnie przypisanych głosach i statystycznych anomaliach na korzyść kandydata PiS Karola Nawrockiego. Część wyborców Rafała Trzaskowskiego domaga się ponownego przeliczenia głosów w wyborach.
Jarosław Kaczyński odpowiada na wpis Donalda Tuska o wyborach
Na odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego nie trzeba było długo czekać. Na początku względnie długiego wpisu na X prezes PiS skierował uwagę na temat niezwiązany z błędnie policzonymi głosami.
"Dzisiaj opinia publiczna jest porażona śmiercią kilkumiesięcznego dziecka oraz tym, jak potraktowana została matka na jego pogrzebie. Czy to efekt polityki stosowania prawa, cytując klasyka, 'tak, jak my je rozumiemy'? Co gorsze, wszystko na to wskazuje, że sprawa przez miesiąc była ukrywana przed społeczeństwem. Nie szukajcie tematów zastępczych" – napisał prezes Kaczyński.
Dopiero w drugiej części wpisu szef największej partii opozycyjnej odniósł się do nieprawidłowości w wyborach wygranych przez kandydata PiS. "Przypominam Panu @donaldtusk i Pana partii, że przeliczenie ponowne wszystkich głosów nie jest przewidziane przez prawo. W Polsce, póki co, obowiązuje Konstytucja i wynikająca z niej zasada legalizmu (art. 7 Konstytucji)" – czytamy na koncie prezesa Kaczyńskiego na X.
Swoją pisemną wypowiedź Jarosław Kaczyński zakończył apelem do rządu K15X, który niedawno odnowił wotum zaufania w Sejmie. "Zajmijcie się w rządzie rzeczywistymi problemami. Tragedia w tej warszawskiej rodzinie jest sprawą, której nie zostawimy! Obywatele nie mogą być pozostawieni sami sobie w obliczu bezwzględnego działania aparatu władzy. Wróciło państwo silne wobec słabych..." – zakończył prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński nie posłuchał apelu policji. Robi politykę na śmierci dziecka
Wpis Jarosława Kaczyńskiego ukazał się kilka godzin po tym, jak policja poprosiła o nieupartyjnianie tragedii, do jakiej doszło w rodzinie zastępczej. 4-miesięczny chłopiec zmarł niedługo po tym, jak odebrano go aresztowanej matce. "Apelujemy o rzetelność w przekazie informacji i niewykorzystywanie tej tragedii do ataków politycznych" – prosili mundurowi w oświadczeniu.
"Stanowczo podkreślamy, że Policja realizowała czynności NA POLECENIE sądu [...] Osoba, wobec której sąd nakazał odebranie dzieci odbywa karę pozbawienia wolności za przestępstwa oszustwa (art. 286 kk), a nie za 'niezapłacone mandaty'. Przypominamy, że rola Policji zakończyła się z chwilą przekazania osoby do zakładu karnego. Policja w żaden sposób NIE UCZESTNICZYŁA w realizacji transportu kobiety na uroczystości pogrzebowe" – piszą funkcjonariusze policji.
Lekturę oświadczenia zalecił gorącogłowym Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra - członka Rady Ministrów koordynatora służb specjalnych.
"Tym, którzy do niedawna na swoich sztandarach nosili hasło 'Murem za mundurem' i gębę mieli pełną frazesów o wspieraniu funkcjonariuszy w ich ciężkiej służbie, a dziś od rana wyją jadem na prawo i lewo oczerniając policjantów rekomenduję (to) oświadczenie – napisał Dobrzyński na X.
Zobacz także
