Monika Olejnik: Według profesor Pawłowicz "szmaty zachowały się jak szmaty", a jak zachowała się pani profesor?.
Monika Olejnik: Według profesor Pawłowicz "szmaty zachowały się jak szmaty", a jak zachowała się pani profesor?. Fot. Adam Kozak / Agencja Gazeta
Reklama.
Atak prof. Krystyny Pawłowicz w TVN24 na uczestników Marszu Szmat oburzył opinię publiczną. Monika Olejnik uważa słowa posłanki PiS za szokujące. "Pani profesor wrzeszczała do redaktora TVN 24 Jarosława Kuźniara: 'Chodzenie na golasa, w ogóle bez gaci i stanika, jest formą przyczyniania się. Nie robi na panu wrażenia rozebrana, goła baba? Te baby same się reklamowały, po prostu szmaty'. W ustach kobiety to brzmi przerażająco i świadczy o klasie ludzkiej pani poseł" – komentuje w felietonie w "Gazecie Wyborczej". Dodaje, że za tego typu słowa kariera Pawłowicz w Kongresie amerykańskim skończyłaby się po pięciu minutach.
Według Olejnik wypowiedzi posłanki PiS o "szmatach" i transseksualistach, których nie można zgwałcić, postawiły ją w jednym szeregu z sędziami, którzy rzadko wydają najwyższą karę za gwałt – 12 lat więzienia. "Pani profesor myśli pewnie podobnie jak sędziowie,(...) że kobieta sama jest sobie winna" – oceniła Olejnik.
Dziennikarka zwróciła uwagę, że agresywne zachowanie prof. Pawłowicz przyćmiło istotę sprawy, o której sama mówiła – podwyższenie kar za gwałty i konieczność rozmowy na ten temat w Sejmie. Parafrazując słowa Pawłowicz, nawiązujące do treści zaproszenia na marsz, Olejnik zapytała na koniec: Według pani profesor "szmaty zachowały się jak szmaty", a jak zachowała się pani profesor?
Prof. Pawłowicz w specjalnym oświadczeniu zarzuciła hipokryzję atakującym. Zwróciła uwagę, że jedynie cytowała słowa wykorzystane w zaproszeniu przez organizatorów. "Obrażających się na mnie za mój komentarz w TVN24 nt. "Marszu Szmat" kieruję pod właściwy adres, tj. na strony Fabryki Równości – organizatora marszu, który zapraszał do udziału następującym tekstem (o ile jeszcze tego nie zdjęto). Cytuję za organizatorami: "…dziwki i dżentelmeni, damy i żigolaki, kurtyzany i alfonsi, napalone queery i wyzwoleni feminiści, cudzołożnice i jawnogrzesznicy, fetyszystki i transwestyci, (...) bezwstydnice i erotomani, cyklistki i pedały… to jest nasza noc" – przytoczyła w opublikowanym na Facebooku oświadczeniu.