
W piątek marszałek Sejmu zostanie przesłuchany w przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Przesłuchanie dotyczy głośnej wypowiedzi Szymona Hołowni sprzed kilku miesięcy odnośnie "zamachu stanu".
Przesłuchanie Szymona Hołowni w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie rozpocznie się w piątek 10 października o godzinie 10. Wcześniej prokuratura informowała, że przesłuchanie marszałka Sejmu zaplanowano na pierwszą połowę października.
W piątek odbędzie się przesłuchanie Szymona Hołowni w prokuraturze
Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba przekazał, że wypowiedź marszałka wymaga przesłuchania go w charakterze świadka zawiadamiającego.
Prokuratura jest bardzo zainteresowana informacjami, które Hołownia może przekazać na temat podżegania do ewentualnej próby zamachu stanu. – Jesteśmy przygotowani na bardzo długie, wyczerpujące przesłuchanie w tym zakresie – mówił Skiba jakiś czas temu w rozmowie z PAP.
Zaznaczył też, że prokuratura jest nastawiona, iż może być konieczne wyznaczenie innych terminów przesłuchania, "jeśli okaże się, że będzie duża liczba pytań do świadka". Jak podaje WP, w przesłuchaniu mogą wziąć udział również pełnomocnicy instytucji, które składały zawiadomienia w tej sprawie czyli Krajowej Rady Sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego.
Szymon Hołownia o "zamachu stanu"
Sprawa dotyczy wypowiedzi marszałka Sejmu z lipca tego roku podczas wywiadu na antenie Polsat News. – Przychodzili do mnie politycy, prawnicy, różni ludzie, którzy byli sfrustrowani wynikiem wyborów prezydenckich – mówił Szymon Hołownia.
Jak ujawnił, wielokrotnie sugerowano mu, by opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. – Zamachu stanu ze mną się nie zrobi – dodał, podkreślając, że nie uległ żadnym naciskom.
W dalszej części zaznaczył, iż nie głosował na Nawrockiego i nie był to jego kandydat na prezydenta. – Natomiast jako marszałek Sejmu jestem zobowiązany uszanować wolę większości wyborców – powiedział.
Do słów Hołowni odniósł się wtedy Donald Tusk. W jego ocenie, w polityce – podobnie jak w życiu – nieprzemyślane gesty i wypowiedzi mogą prowadzić do dramatycznych skutków.
– Jak puszczamy dzieci na wakacje, to im przecież mówimy: "nie rób głupot, bo głupoty mogą zamienić się w dramat". W polityce jest dokładnie tak samo – mówił premier. Dodał, że nieodpowiedzialne czy niedojrzałe działania polityków mogą mieć poważne konsekwencje dla obywateli i państwa.
Szymon Hołownia dodał także obszerny wpis w mediach społecznościowych, gdzie próbował wytłumaczyć się z sytuacji. Więcej informacji na ten temat można przeczytać tutaj.
Zobacz także
