
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT zjechał z pasa startowego na lotnisku w Wilnie po wylądowaniu – podaje litewski serwis LRT.lt. Maszyna leciała do stolicy Litwy z Lotniska Chopina w Warszawie. Na pokładzie znajdowało się 63 pasażerów oraz 4 członków załogi. Dobra informacja jest taka, że nikomu nic się nie stało.
"Dzisiaj (26 listopada – red.) o godz. 13:43 (12:43 w Polsce – red.) samolot linii lotniczych LOT o numerze lotu LO771, który lądował na lotnisku w Wilnie z Warszawy, zjechał z pasa startowego podczas kołowania" – przekazał Vadas Vasiliauskas, przedstawiciel Litewskich Portów Lotniczych, cytowany przez LRT.lt.
Na tę chwilę wiadomo, że samolot leciał z Lotniska Chopina w Warszawie i nie ma osób poszkodowanych. Na pokładzie znajdowało się 63 pasażerów i 4 członków załogi. Rzecznik PLL LOT przekazał, że "wszyscy pasażerowie opuścili pokład w trybie normalnym" i nie była konieczna ewakuacja.
Samolot PLL LOT wypadł z pasa na lotnisku w Wilnie
Tadas Vasiliauskas dodał, że samolot zjechał z nawierzchni podczas końcowej fazy kołowania po wylądowaniu. Krzysztof Moczulski, rzecznik Polskich Linii Lotniczych LOT, poinformował na antenie TVN24, że chodzi o maszynę Embraer 170, która może zabrać na pokład 68 pasażerów.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia – na zdjęciach i nagraniach, które publikują litewskie media, widać ośnieżone lotnisko. Niewykluczone więc, że przyczyną były warunki atmosferyczne. Pas startowy ma być zamknięty do godz. 17:00 litewskiego czasu. Samoloty lecące do Wilna są obecnie kierowane do innych portów lotniczych.
– Służby techniczne PLL LOT, we współpracy ze służbami operacyjnymi lotniska w Wilnie, dokonują obecnie oceny sytuacji i ustalają przyczyny zdarzenia. Rejs LO772 z Wilna został odwołany. Kolejne informacje dotyczące kolejnych połączeń PLL LOT do Wilna będą przekazywane na bieżąco – zaznaczył Krzysztof Moczulski.
Zobacz także
