Ryanair odwołuje 20 lotów z Brukseli
Ryanair kasuje 20 połączeń z dwóch lotnisk. Los Polski pozostaje niepewny Fot. Angel L/Shutterstock

Siatka Ryanaira stale się rozrasta, ale przewoźnik stawia też twarde warunki. Podwyżki podatków w poszczególnych państwach sprawiają, że Irlandczycy natychmiast zabierają samoloty i odwołują loty. Taki los spotkał właśnie jeden z ważniejszych portów przesiadkowych w Europie.

REKLAMA

Ryanair stawia na jak najtańsze loty, a podwyżki podatku lotniczego są dla nich jednoznacznym sygnałem. Kiedy tylko opłaty rosną, Irlandczycy kasują połączenia. Już teraz wiadomo, że w przyszłym roku będzie o milion miejsc mniej na loty z Belgii. Co z połączeniami z Polski? Na ten moment do Brukseli można polecieć aż z 7 lotnisk w naszym kraju.

Ryanair odwołuje loty z Belgii. Kolejna podwyżka nie do przyjęcia

Władze Belgii chcą kolejnego wzrostu podatku od pasażerów. Od 1 stycznia 2027 roku opłata ma wynieść 10 euro od osoby. To o 100 proc. więcej niż aktualnie. Dodatkowe 3 euro chce do tego dołożyć rada miasta Charleroi. Na to Ryanair nie zamierza się zgodzić i już ogłosił ostre cięcia w siatce połączeń na sezon zimowy 2026/27.

Z informacji przekazanych w oficjalnym komunikacie wynika, że podczas przyszłorocznej zimy z siatki zniknie aż 20 tras. Ryanair przestanie operować na 13 połączeniach z lotniska Charleroi i 7 z Zaventem. W sumie z lotnisk w pobliżu Brukseli zniknie 5 samolotów irlandzkiego przewoźnika, a liczba dostępnych miejsc zmniejszy się o milion. Linia lotnicza straszy lokalne władze redukcją miejsc pracy i zmniejszeniem wpływów z podatków.

– Rząd De Wevera dziwacznie postanowił jeszcze bardziej podnieść i tak już wysoki podatek lotniczy w Belgii o kolejne 100 proc. od stycznia 2027 r., oprócz 150 proc. w lipcu ubiegłego roku. Te powtarzające się podwyżki tego szkodliwego podatku lotniczego sprawiają, że Belgia staje się całkowicie niekonkurencyjna w porównaniu z wieloma innymi krajami UE, takimi jak Szwecja, Węgry, Włochy i Słowacja, gdzie rządy znoszą podatki lotnicze, aby napędzać ruch, turystykę i tworzyć miejsca pracy – stwierdził Jason McGuinness z Ryanaira.

Ryanair usuwa połączenia. Na konkrety trzeba zaczekać

Niestety poza informacją o planowanych cięciach Ryanair nie przedstawił żadnych konkretów. Nie wiadomo zatem, które połączenia zostaną zawieszone, ani gdzie przewoźnik zbazuje samoloty zabrane z Brukseli.

Szczegóły powinniśmy poznać w 2026 roku. Do tego momentu w strefie zagrożenia jest 7 polskich lotnisk, z których Ryanair operuje do Brukseli. Są to kolejno Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa (Chopin i Modlin), a także Wrocław.

Dla Polaków przyszłość tych połączeń jest dość istotna. Może sama Bruksela nie jest bardzo ciekawym miejscem do zwiedzania, ale port w Zavantem jest popularnym miejscem przesiadkowym. Odlatuje stamtąd wiele samolotów do Afryki, a także Ameryki Północnej. Ewentualna utrata połączeń byłaby zatem utrudnieniem w dalszej podróży.