
Wakacje all inclusive to dla coraz większego grona Polaków nieodłączny element lata. Niestety nie sposób uciec od tego, że za taki luksus z każdym rokiem musimy płacić coraz więcej. Niestety, ale królami podwyżek są Turcja i Grecja. Jeśli chcecie tam polecieć, szykujcie nawet kilka dodatkowych stówek.
Turcja, Grecja i Egipt królowały podczas wakacji w 2025 roku. All inclusive w tych krajach bez wątpienia będzie popularne także w 2026 roku, ale nie polecicie tam za niską cenę. Polacy rezerwują wczasy coraz wcześniej, czego nauczyło ich drogie last minute. Niestety first minute także nie należy już do tanich.
Gdzie na tanie all inclusive w wakacje 2026? Tunezja, Bułgaria, Egipt i Albania przystępne cenowo
Cenom wyjazdów na all inclusive w szczycie sezonu letniego, czyli z wylotem między 3 a 9 sierpnia przyjrzał się Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata, a wynik analizy przedstawiła "Rzeczpospolita". I są to dość bolesne wnioski.
Dobra wiadomość jest taka, że tydzień do tygodnia średnia cena wyjazdu spadła o 47 zł. Może to niewiele, ale dobre i to. Jeżeli szukacie najtańszych ofert, zwróćcie uwagę na Tunezję, gdzie średnia cena wynosi 3592 zł. Trochę więcej, bo 3653 zł od osoby płacimy za all inclusive w Bułgarii. Trzecim najtańszym kierunkiem pozostaje Egipt. Średnio za urlop płacimy tam 3833 zł, a do tego nie trzeba doliczać podwyżki cen wiz, bo ta na razie nadal wynosi 25 dolarów.
Szukając budżetowej opcji na wyjazd do nowoczesnego hotelu, warto zwrócić uwagę na Albanię. Co prawda na nowe lotnisko nie ma tam co liczyć, a transfery z Tirany bywają męczące, ale cena bywa wynagrodzeniem. Średnio za tygodniowe all inclusive trzeba tam zapłacić 3970 zł.
Wakacje all inclusive rok do roku wyraźnie droższe
Jeśli jednak marzycie o wakacjach w Turcji czy Grecji, przygotujcie się na znacznie wyższe ceny. All inclusive w Helladzie to wydatek średnio na poziomie 5329 zł. Wczasy w drugim z faworytów Polaków kosztują natomiast średnio 4784 zł od osoby.
Powyższe kwoty są jeszcze bardziej bolesne, kiedy porówna się je z tymi sprzed roku. All inclusive w Turcji jest aktualnie o 171 zł od osoby droższe niż w analogicznym okresie 2024 roku. Grecja podrożała natomiast o 261 zł. 256 zł więcej płacimy za Maltę, a o 242 zł drożeje Albania.
Czy to już koniec tanich wczasów all inclusive? Trudno orzec. Eksperci Traveldaty podkreślają, że ceny zaczynają hamować i zbliżać się do tych sprzed roku. Równocześnie oferty first minute będą dostępne już tylko do stycznia-lutego. Później powinien zacząć się typowy wiosenny wzrost cen.
Zobacz także
