Nie tak politycy Twojego Ruchu wyobrażali sobie powołanego przez siebie parlamentarnego zespołu ds. badania skutków działalności Komisji Wersyfikacyjnej Antoniego Macierewicza. W trakcie spotkania do sali weszło kilkudziesięciu posłów PiS, którzy je "przejęli", a następnie wybrali władze zespołu. – To bezprawie – uważa Janusz Palikot.
Posłowie Twojego Ruchu zebrali się w środę na pierwszym spotkaniu powołanego przez siebie zespołu ds. badania skutków działalności Komisji Weryfikacyjnej Antoniego Macierewicza. Na zebraniu się jednak skończyło, bo jakakolwiek dalsza działalność była niemożliwa. Przynajmniej dla polityków Twojego Ruchu.
Rzecznik TR Andrzej Rozenek poinformował, że jeszcze przed wybraniem władz na salę wtargnęło ponad pięćdziesięciu posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy krzyczeli, że "przejmują ten zespół i mogą z nim robić to, co chcą". Także wybrać przewodniczącego.
W efekcie politycy Twojego Ruchu zerwali posiedzenie i opuścili salę. Parlamentarzyści z PiS, wśród których był m.in. Bartosz Kownacki, Stanisław Pięta, Marek Suski czy Anna Fotyga, tłumaczyli, że zgodnie z regulaminem Sejmu każdy poseł może zasiadać w dowolnym zespole parlamentarnym.
Posłowie PiS na szefa zespołu wybrali Bartosza Kownackiego, jednocześnie przekonując, że w zespole nadal będą zajmować się tym, do czego został powołany. Zgodnie z zapowiedziami Twojego Ruchu, zespół miał zajmować się badaniem skutków ogłoszenia raportu WSI i Komisji Weryfikacyjnej. PiS podobno zaproponował jednemu z posłów Twojego Ruchu stanowisko wiceprzewodniczącego, ale – jak można się domyślić – nie skorzystano z tej opcji.
Do sprawy w programie "Kropka nad i" odniósł się Janusz Palikot. Szef Twojego Ruchu uważa, że to, co zrobili parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości to bezprawie. Ma ono wynikać ze strachu przed ujawnieniem skutków działalności Antoniego Macierewicza. – Boją się, że prawda wyjdzie na jaw – mówił. Gość Moniki Olejnik zapowiada jednak, że zespół i tak wykona zadanie, do którego został powołany.
– Nawet Jeśli PiS uniemożliwi normalne działanie tego zespołu, będziemy postępować być może na granicy prawa, ale ujawnimy skutki działania Antoniego Macierewicza – zapowiedział Palikot.