![Co dalej z [url=http://tinyurl.com/nou9bde]e-papierosami[/url] w Polsce?](https://m.natemat.pl/0733a28f83b73b132d3ac1a32edc5f7d,360,0,0,0.jpg)
Aktualnie handel na tym rynku jest wręcz nieograniczony. To jednak niedługo może ulec zmianie. Dyrektywa tytoniowa zakładała początkowo, że będą one traktowane, jako wyroby medyczne. Ta propozycja ostatecznie nie przeszła. Oznaczałaby, że e-papierosy sprzedawane są w aptekach i poddane rygorystycznym przepisom farmaceutycznym.
Zgodnie z przyjętymi przepisami papierosy elektroniczne będą dopuszczone na rynek jako konsumpcyjne produkty tytoniowe, ale w krajach, w których są uznawane za farmaceutyki, nadal będą mogły za takie uchodzić. Maksymalne stężenie nikotyny w e-papierosach będzie mogło wynosić 20 mg/ml. Mają być dopuszczone uzupełnialne wkłady do papierosów elektronicznych, a wielkość wkładów jednorazowych nie będzie mogła przekraczać 2 ml. CZYTAJ WIĘCEJ
Komisja Europejska będzie miała prawo zabronić określonych typów e-papierosów lub wymienialnych wkładów, o ile taki zakaz wprowadzą co najmniej trzy kraje Unii Europejskiej.
Co w takim razie można zrobić z tak potężnym rynkiem? Niektórzy, jak znany przeciwnik palenia prof. Jacek Jassem , przekonują, żeby zakazać palenia e-papierosów w miejscach publicznych, sprzedawać je od lat 18-stu, a także opodatkować.
Problem w tym, że aktualnie rząd jeszcze nie wie, co z tym fantem zrobić. Jak informuje nas Ministerstwo Zdrowia, elektroniczne papierosy podlegają aktualnie ustawodawstwu o ogólnym bezpieczeństwie produktów, co w Polsce oznacza kontrolę ze strony UOKiK.
Art. 20 ust. 2 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich w sprawie produkcji, prezentowania i sprzedaży wyrobów tytoniowych i powiązanych wyrobów nakłada na producentów i dystrybutorów obowiązek zwiększenia dbałości o bezpieczeństwo produktów poprzez bardziej szczegółowe badania składu, toksyczności i składników przed i po podgrzaniu oraz ich poziomu absorpcji podczas racjonalnego korzystania z produktu.
Ministerstwo Zdrowia walczy
Ministerstwo Zdrowia nie poprzestaje jednak na tych ustaleniach i już zapowiada, że będzie dążyć do zmiany przepisów ograniczających dostępność do e-papierosów.
W komentarzach zauważyliście, ze próba upchnięcia e-papierosów w aptekach może być wynikiem lobby gigantycznych koncernów farmaceutycznych.
Pazerne lobby farmaceutyczne w akcji! (...) .Niedawno był szum że lobby farmaceutyczne chciało majstrować przy dyrektywie tytoniowej, żeby przejąć e-papierosy i żeby były dostępne tylko w aptekach. Oczywiście kilkukrotnie drożej i kasa dla pazernych koncernów, trzeba na czymś miliardy zarabiać. Nie wyszło więc teraz robią czarną propagandę, żeby wciskać swoje produkty. CZYTAJ WIĘCEJ
Takie wrażenie internautów jest uzasadnione, bowiem zaledwie pół roku temu światło dziennie ujrzała wielka afera właśnie z koncernami farmaceutycznymi w roli głównej. Istniały podejrzenia, że naciskały one (niewykluczone, że nawet płaciły) europarlamentarzystom za przyjęcie odpowiednich przepisów dotyczących e-papierosów.