Anna Mucha nie zostawiła suchej nitki na sesji Justyny Żyły. "Playboy skończył się na mnie"

Kamil Dachnij
Anna Mucha w rozmowie z dziennikarką Party.pl wypowiedziała się na temat głośnej sesji zdjęciowej Justyny Żyły do najnowszego "Playboya". Okazuje się, że aktorka nie należy do największych fanów tego, co robi ostatnio słynny magazyn.
Anna Mucha ostro odniosła się do ostatnich wyczynów "Playboya". Fot. Andrzej Michalik / Agencja Gazeta

Rozkładówkę w "Playboyu" zatytułowano "Góralu, czy ci nie żal?", co wielu odebrało jako zemstę na mężu. To właśnie zawirowania wokół związku Justyny Żyły ze skoczkiem uczyniły ją ostatnio kimś w rodzaju celebrytki i przyczyniły się do tego, że mogła pokazać się w rozbieranej sesji w słynnym magazynie. Przypomnijmy: po przylocie Piotra Żyły z igrzysk olimpijskich w Pjongczangu jego żona na Instagramie ujawniła, że wyrzuciła sportowca z domu, bo ten ma kochankę. Skoczek zaprzeczył potem w oświadczeniu tym informacjom. Napisał, że jego małżeństwo nie istnieje już od dawna i to nie kochanka była powodem rozstania.


Justyna Żyła była ostatnio gościem w "Dzień Dobry TVN", gdzie mówiła o tym, że jest zadowolona ze swoich zdjęć. Tłumaczyła, że próbowała się dowartościować, bo jako młoda matka miała kompleksy. A teraz będzie miała pamiątkę na starość. Zdradziła też swoje plany na przyszłość – zamierza napisać książkę. – Od razu mówię, że to będzie książka skierowana, jeżeli chodzi o moją pasję, o pasje kulinarne, ale nie taka, które możemy dotychczas spotkać na rynku – powiedziała.

źródło: party.pl