Oto dowód, jak bardzo sypie się Nowoczesna. Jest poważny bunt wobec porozumienia z PO

Tomasz Ławnicki
W tym mieście z Nowoczesnej nie zostanie właściwie nic. W Płocku partię ma opuścić aż 18 członków, w tym ci najważniejsi – przewodniczący koła Bartosz Leszczyński oraz cały zarząd miejskich struktur. Oficjalnie decyzja ta ma zostać ogłoszona jeszcze w czwartek.
Katarzyna Lubnauer jest w coraz trudniejszej sytuacji – jej partię opuszczają kolejni członkowie. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, w płockim kole Nowoczesnej pozostanie zaledwie 7 osób, z czego jedynie 3, to aktywnie działający członkowie. Z partii odejdzie aż 18 osób. Szef lokalnych struktur Nowoczesnej Bartosz Leszczyński nie kryje, że jest to sprzeciw wobec działań centrali związanych ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Chodzi o to, że wszelkie decyzje podejmowane są bez konsultacji z politykami w regionie.

Tymczasem lokalni politycy w Płocku o współpracy rozmawiali już wcześniej. Jednak kiedy na szczeblu centralnym Katarzyna Lubnauer doszła do porozumienia z Grzegorzem Schetyną, wszelkie wcześniejsze ustalenia wzięły w łeb.
Bartosz Leszczyński
przewodniczący płockiego koła Nowoczesnej

Funkcjonowanie Nowoczesnej jest w tej chwili odgórne. Nie ma wsłuchiwania się w głos osób, które budowały partię i przez trzy lata pracowały tu dla Nowoczesnej. Piramida została postawiona w drugą stronę i decyzje zaczęły zapadać poza ludźmi, których one dotyczą.

cytat za Onet
– Jeśli traci się możliwość decydowania o własnym mieście, to ginie sens takiej polityki – podsumował Leszczyński. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy w przyszłości przyłączy się do inicjatywy Ryszarda Petru.


Były szef Nowoczesnej demonstracyjnie opuścił partię w ślad za Joanną Scheuring-Wielgus i Joanną Schmidt. Sondaże przeprowadzone już po rozłamie w klubie parlamentarnym świadczą o tym, że partia właściwie jest już na dnie i nie ma szans na ponowne wejście do Sejmu.

źródło: onet.pl