Sejm zajmie się dziś ustawą o IPN. Koniec ze spornymi przepisami?
Michał Dworczyk w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce poinformował, że "premier zwrócił się do marszałka Sejmu o uzupełnienie porządku obrad o punkt dotyczący nowelizacji ustawy o IPN". Jest szansa, że z ustawy znikną dzisiaj przepisy, które wzburzyły światową opinię publiczną.
Ale mimo to i tak bronił ustawy. – Trzeba pamiętać, że tym celem była i jest obrona dobrego imienia Polski i prawdy historycznej. Natomiast cały czas IPN pozostaje uzbrojony w skuteczniejszy instrument, czyli narzędzia cywilno-prawne i na drodze cywilnej będzie mógł walczyć w imieniu państwa polskiego z kłamstwami historycznymi – przekonywał Dworczyk.
Przypomnijmy, że znowelizowana przez Sejm i podpisana przez Andrzeja Dudę nowa ustawa o IPN wzburzyła światową opinię publiczną i przyczyniła się do pogorszenia stosunków z USA oraz Izraelem. Mówiło się nawet, że prezydent i premier mają zakaz wstępu do Białego Domu.
Co ciekawe, Duda, kiedy podpisał ustawę, jednocześnie odesłał ją do Trybunału Konstytucyjnego. Julia Przyłębska i spółka do dzisiaj nie zdążyli się nią zająć. I chociaż wyroku nie ma, ustawa i tak zostanie znowu zmieniona.
źródło: Polskie Radio