Awantura o słowa, że "rząd RP mordował Żydów". Szewach Weiss mówi o błędzie w tłumaczeniu

Adam Nowiński
Przez moment wydawało się, że prof. Szewach Weiss, wielki entuzjasta polsko-izraelskiego porozumienia w sprawie ustawy o IPN, przeszedł na drugą stronę barykady. Jak podał "The Jerusalem Post" Weiss bardzo krytycznie odniósł się do treści dokumentu. Padło też jedno bardzo mocne zdanie o odpowiedzialności Polaków. Prof. Weiss zapewnił jednak, że on takich słów nie użył.
Profesor Szewach Weiss dementuje doniesienia "Jerusalem Post" – zapewnia, że nie użył słów o tym, iż "rząd RP mordował Żydów". Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
"Wbrew temu, co tu napisano, zdarzały się sytuacje, w których rząd RP na uchodźstwie uczestniczył w mordowaniu Żydów" – miał powiedzieć były ambasador Izraela w Polsce cytowany przez "The Jerusalem Post". Tymczasem we wspólnym oświadczeniu, które ukazało się w europejskich i światowych mediach napisano, że "wojenny rząd polski na uchodźstwie próbował powstrzymać tę nazistowską działalność, próbując podnieść świadomość zachodnich sojuszników na temat systematycznego mordowania polskich Żydów".

Szewach Weiss w rozmowie z RMF FM zapewnił jednak, że nie użył słów dotyczących polskiego rządu. – Polski rząd zagraniczny i polski rząd jeszcze w Polsce na początku wojny nie współpracował z hitlerowcami, natomiast prawie cała Europa wtedy współpracowała – podkreślił były ambasador, sugerując iż gazeta popełniła błąd w tłumaczeniu jego słów na angielski.
prof. Szewach Weiss
b. ambasador Izraela w Polsce

(...) mówiłem o Armii Krajowej, a nie o rządzie polskim. Powiedziałem, że Armia Krajowa, niestety, tam Żydzi walczyli też, i ratowała Żydów, i ukarała szmalcowników. Ale byli tacy w Armii Krajowej, że też współpracowali z Niemcami co do Żydów. Ale przeważnie nie Armia Krajowa, tylko Żandarmeria Polska. To powiedziałem. Co z tego zrobili, "Jerusalem Post", ja nie wiem...

wypowiedź dla RMF FM
Słowa prof. Weissa ws. polsko-izraelskiego porozumienia Morawieckiegomusiały być szokujące, bo jeszcze niedawno b. ambasador z entuzjazmem reagował na rozwiązanie kryzysu, jaki wywołała poprawka do ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.


Tymczasem premier Izraela od tygodnia zmaga się z krytyką ze strony rodzimych środowisk politycznych. Premierzy Mateusz Morawiecki oraz Beniamin Netanjahu podpisali porozumienie 27 czerwca. Zobowiązali się w nim współpracować na rzecz "zachowania pamięci i nauczania o Holokauście". Oba rządy mają również walczyć z zarówno z antysemityzmem, jak i z "antypolonizmem oraz innymi negatywnymi stereotypami narodowymi".

Źródło: "The Jerusalem Post", rmf24.pl