Holecka wie więcej niż Morawiecki? W "Wiadomościach" padła data, której premier jeszcze nie ogłosił
To się nie miało prawa stać. Ogłoszenie daty wyborów samorządowych oznacza bowiem oficjalne rozpoczęcie kampanii wyborczej. Zadanie to należy do kompetencji premiera, ale szefa rządu ubiegły "Wiadomości" TVP. W środę - jak gdyby była to oficjalna informacja - podano, iż pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 października, a druga 4 listopada.
Te daty padły w materiale przygotowanym przez JanaKoraba dotyczącym decyzji Senatu o odrzuceniu wniosku Andrzeja Dudy ws. referendum. "Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 października, a druga 4 listopada. Kolejne głosowanie tydzień później (w proponowanym przez prezydenta referendum – przyp. red.) mogło obniżyć frekwencję" – objaśniał reporter, jakby te daty były oczywistością.
Kodeks wyborczy określa jasno, iż ogłoszenie daty wyborów samorządowych należy do Prezesa Rady Ministrów. Głosowanie w wyborach lokalnych musi się odbyć nie wcześniej niż na cztery i nie później niż na trzy miesiące przed końcem kadencji obecnych władz samorządowych. W grę wchodziły trzy możliwe terminy I tury: 21 października, 28 października lub 4 listopada.
W przypadku tegorocznych wyborów termin głosowania może zostać ogłoszony między 16 lipca a 16 sierpnia. Moment podania do wiadomości publicznej daty wyborów to jednocześnie początek kampanii wyborczej.Kodeks wyborczyUSTAWA z dnia 5 stycznia 2011 r.Art. 371. § 1. Wybory do rad zarządza się nie wcześniej niż na 4 miesiące i nie później niż na 3 miesiące przed upływem kadencji rad. Datę wyborów wyznacza się na dzień wolny od pracy przypadający nie wcześniej niż na 30 dni i nie później niż na 7 dni przed upływem kadencji rad.
§ 2. Prezes Rady Ministrów, po zasięgnięciu opinii Państwowej Komisji Wyborczej, wyznacza, w drodze rozporządzenia, datę wyborów zgodnie z § 1 oraz określa dni, w których upływają terminy wykonania czynności wyborczych przewidzianych w kodeksie (kalendarz wyborczy). Czytaj więcej
Holecka wie lepiej
Do tej pory politycy PiS unikali odpowiedzi na pytanie, kiedy dojdzie do wyborów samorządowych. Przyznawali jedynie, że należałoby uniknąć sytuacji, aby II tura głosowania wypadła w Święto Niepodległości 11 listopada. Dlaczego "Wiadomości" wyprzedziły szefa rządu z ogłoszeniem decyzji? Bądź co bądź w praktyce ostra kampania wyborcza, choćby w Warszawie, trwa już od dłuższego czasu.
To nie jedyne kontrowersje wokół środowego wydania "Wiadomości" i materiału dotyczący decyzji Senatu. Danuta Holecka osiągnęła szczyt manipulacji, informując widzów, że "wniosek prezydenta został odrzucony głównie głosami senatorów PO".
źródło: wiadomosci.tvp.pl