"Krakowiaczek jeden...". Prześmiewcza piosenka wytyka prezydentowi wszystkie winy

Bartosz Świderski
Prezydent Andrzej Duda znów znalazł się w ogniu satyry. Po świetnej roli w "Uchu Prezesa", w którym przedstawiony został jako ten, który nie może dostać się do gabinetu prezesa, tym razem doczekał się piosenki o sobie. I nie jest to z pewnością utwór pochwalny.
"Autorzy teledysku pragną pozostać anonimowi". Fot. screen z youtube.com/WU Hae
Prześmiewczą piosenkę nagrał zespół Wu-Hae. W tekście autorzy utworu nie szczędzą krytyki pod adresem prezydenta i wytykają mu wszystkie przewinienia i wpadki, jakie zaliczył Andrzej Duda w czasie trzech lat swojej prezydentury.

Utwór "Krakowiaczek" jest zapowiedzią piątej płyty zespołu, która będzie nosić tytuł "Dziki kraj". W tekście można znaleźć odwołania do pochodzenia prezydenta ("Krakowiaczek jeden..."), ignorowanie suwerena i zależności wobec Jarosława Kaczyńskiego. O samym prezesie także znalazł się akapit. Autorzy twierdzą, że "Jarek życie nam zatruwa", a Andrzej Duda "Mógłby coś z tym zrobić, ale jest... Duda".
Muzycy ubolewają, że pan prezydent prezentuje zbyt zachowawczą postawę. – Szkoda, że nie jesteś jednak ostry kozak. Bardziej niż suweren obchodzi Cię brzoza – śpiewają.


Do piosenki dołączono teledysk, w którym widać karykatury prezydenta, twarze Jarosława Kaczyńskiego, Beaty Szydło, Mateusza Morawieckiego czy Tadeusza Rydzyka. Do tego symbole Krakowa, czołgi czy rozbite limuzyny.

Do teledysku i piosenki, zespół dołączył też krótki opis. – "Autorzy teledysku pragną pozostać anonimowi w obawie o swoją dalszą przyszłość zawodową. W wypadku procesu, nie mogliby liczyć na bezstronne orzekanie w ich sprawie. Wolne sądy!!!" – napisali muzycy.

Wu-Hae powstało w Nowej Hucie w 1999 roku. Zespół tworzy muzykę w stylu hardcorowym z pogranicza crossover. Do tej pory nagrali cztery płyty. Bardzo często, zespół angażuje się w akcje społeczne i tworzy tzw. utwory zaangażowane.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej