Tusk obraził się na Platformę? Zaskakujące doniesienia "Wprost" ws. wyborów samorządowych

Rafał Badowski
Donald Tusk miał obrazić się na Platformę Obywatelską, bo nikt z jej kierownictwa go nie poprosił, by pomógł w kampanii samorządowej. Stąd brak aktywności szefa Rady Europejskiej – twierdzi tygodnik "Wprost".
Donald Tusk miał obrazić się na Platformę Obywatelską, twierdzi "Wprost". fot. Adam Stępień/Agencja Gazeta
Donald Tusk w żaden sposób nie wspomaga PO. Nie daje dobrych rad i nie wysyła doradców, którzy przygotowywali zwycięskie dla partii kampanie, kiedy to Tusk był jej szefem. Dlaczego? W rozmowie z tygodnikiem wyjaśnia to polityk, który sympatyzuje z szefem RE.

– Donald Tusk wysłał sygnał do PO "jak sobie pościeliliście, tak się wyśpicie". Jest obrażony, że nikt nie poprosił go, żeby pomógł Platformie w kampanii. Postanowił więc odciąć się od samorządowej batalii – powiedział informator "Wprost".

Według innego rozmówcy Grzegorz Schetyna jest zbyt dumny, by poprosić Tuska o pomoc w kampanii. Pomiędzy byłym a obecnym liderem PO ma panować dalej szorstka przyjaźń. Zawieszenia broni nie ma, mimo że Tusk od lat jest w Brukseli.


Według tygodnika PO jest tak zdesperowana, że Ewa Kopacz poprosiła Michała Kamińskiego, by zaczął doradzać Rafałowi Trzaskowskiemu. Miał odmówić i usłyszeć wtedy, że "jest po stronie PiS".

Przypomnijmy, w jednym z wywiadów Donald Tusk zasugerował, że wróci do Polski w 2019 roku i to nie w charakterze turysty.  – Na pewno na emeryturę nie pójdę. W 2019 tak, będę tutaj i niech nikt nie myśli, że będę oglądał wyłącznie telewizję czy grał w piłkę z wnukami – powiedział w rozmowie z TVN24. Jednocześnie pojawiały się aluzje polityków PO, że Tusk może wystartować w wyborach prezydenckich w 2020 r.

źródło: "Wprost"

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej