Popek zaprosił Daniela Olbrychskiego do współpracy nad nową płytą. I wylała się fala hejtu

Paweł Kalisz
Paweł Mikołajuw, szerzej znany jako Popek, do nowego projektu muzycznego zaprosił Daniela Olbrychskiego. Hejt, jaki spotkał go w związku z tą decyzją jest wprost nieprawdopodobny. Trudno znaleźć kogoś, komu spodobało się zaproszenie jako gościa specjalnego aktora, który nie kryje swoich przekonań politycznych.
Daniel Olbrychski ma być gościem specjalnym na nowej płycie Popka. Ta informacja bardzo nie spodobała się fanom rapera. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Kto słucha piosenek Popka? Sądząc po reakcji na wiadomość o tym, że raper zaprosił do współpracy Daniela Olbrychskiego, fanami rapera o dziwnych oczach i złotym uśmiechu, są wyłącznie zwolennicy tak zwanej "dobrej zmiany".

Popek na Instagramie poinformował, że gościem specjalnym, który wystąpi na nowej płycie będzie Daniel Olbrychski. I zamieścił wspólne zdjęcie z aktorem i Matheo. Internautom ten pomysł jednak się nie spodobał.

Gość specjalny na płycie Popek/Matheo

Post udostępniony przez Popek Oficjalnie (@popek_oficjalnie)

"To ten KODowiec, który był aktorem", "O k***a, Bolek też jest?", "Wypi***alaj z tym czerwonym śmieciem...", "Radzę lepiej dobierać gości", "Popek, wziąłeś tego czerwonego komucha, j***nego kodziarza? Tego co się wstydzi Polski?", "Może jeszcze z kodziarzem Kijowskim nagrasz płytę?" – to tylko niektóre z komentarzy.


A wszystko przed Daniela Olbrychskiego. Aktor znany z wielu ról filmowych i telewizyjnych, ulubieniec takich reżyserów jak Jerzy Hoffman i Andrzej Wajda, nie kryje swoich poglądów politycznych i w ostatnich latach niejednokrotnie ostro krytykował rządy obozu tak zwanej "dobrej zmiany".

Kiedy Olbrychski wystąpił w teledysku do piosenki Krzysztofa Zalewskiego, reakcja internautów była podobna.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej